Szanowni Państwo, Kochani moi, pytanie o słuchawki na rowerze. Internet jest podzielony, ale jakie Wy macie z tym doświadczenie? Kabel, bezprzewodowe, douszne, a może klasczne zakładane na głowe? Jak to sie sprawdza z kaskiem, czapką kolarska? Polecicie jakiś model?
Całe życie jezdziłem bez słuchawek, nie potrzebowałęm, ale też uważałem, że jest to zwyczajnie niebezpieczne. Za dzieciaka próbowałem, ale wiatr w słuchawkach uniemozliwiał korzystanie z nich (nie było słychać drogi z powodu głośnej
Całe życie jezdziłem bez słuchawek, nie potrzebowałęm, ale też uważałem, że jest to zwyczajnie niebezpieczne. Za dzieciaka próbowałem, ale wiatr w słuchawkach uniemozliwiał korzystanie z nich (nie było słychać drogi z powodu głośnej
FatalSystemERROR via Wykop Mobilny (Android)
@dzangyl: ogólnie słyszysz całe otoczenie normalnie - słuchawek kostnych nie wkłada się do uszu tylko przylegają one do kości przed i to ich magia. Szum wiatru nie jest w żaden sposób usuwany magicznie, więc na zjeździe nic nie słyszysz. Chyba że masz opaskę na uszach dodatkowo. Są wady i zalety tej technologii. Ale na rower, bieganie nie ma nic lepszego moim zdaniem. Żadne sony ambient sound nie mogą konkurować (mam też






#ps5 #heheszki