https://www.youtube.com/watch?v=Vpbiwhf9WOM PODCAST ŻURNALISTY Z SZALONYM REPORTEREM - Nie wiem czemu żurnalista tego na YT nie wrzuca, na spotify dużo ludzi nie wie jak wejść z jego widowni XD Także w formie shota jak kogos by interesowało, do posłuchania podczas gotowania! ( ͡°͜ʖ͡°)
#famemma Do wszystkich co p------ą że Ferrari sie teraz tłumaczy że sędzia go oszukał, że miał wypadek bla bla... tutaj macie powód negatywnego przebiegu walki dla Ferrariego, w tym momencie Łaszczyk dosłownie zablokował obalenie trzymając się siatki, gdyby nie to Ferrari lezałby na Łaszczyku i co by było dalej tego nie wiemy... ale sędzia postanowił przywrócić walkę od stójki co postawiło kondycje Amadeusza w sytuacji tragicznej, On już nie miał
Czego dowiedziałem się od wykopowych ekspertów: - Łaszczyk, który od jakichś 20 lat trenuje boks, jest sześciokrotnym mistrzem Polski i wicemistrzem Europy, który ma ponad 30 walk w zawodowym boksie i pretendował do walki z światową topką, z góry byłby na przegranej pozycji z jakimś osiedlowym patusem, który w przerwie między melanżami, trenuje sobie jakieś MMA. - Łaszczyk zaskoczył, pięściarz pokonał freaka w parterze. Przecież to wcale nie było tak, że Ferrari po drugiej rundzie był totalnie wypompowany z tlenu i to już nie miało znaczenia xD - MMA to tylko parter. To zupełnie normalne, że zawodowy pięściarz, nie potrafi wykorzystać 20 lat doświadczenia i przez 9 minut, ani razu nie był w stanie "ustawić" sobie przeciwnika w stójce.
Niektórym już się p----------o i zapomnieli, że to FAME a nie KSW, a Łaszczyk nie walczył z Khalidovem, tylko z freakiem Ferrarim. To nie był pojedynek, gdzie zawodowy bokser sprawdza się z zawodowym zawodnikiem MMA. To nie był też pojedynek Łaszczyka z jakimś Janikowskim, który szybko skończyłby go w parterze. To był freak Ferrari, który poza obaleniem nie miał żadnego planu i umiejętności na to, co zrobić dalej. Z kimś takim, Łaszczyk p-------ł 2 rundy i p---------y całą walkę, gdyby Ferrari nie padł z tlenu.