✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jestem w dwuletnim związku z dziewczyną, która posiada psa. Zawsze myślałem, że w sumie lubię psy i jestem dog person.
Spacery opisane poniżej to jakiś tam wycinek, ale niestety nasz wspólny czas jest dostosowany do psiego metabolizmu. Wyjazdy i cała logistyka związana jest z psem bo nie ma komu go podrzucić przy jakimś wylocie z Polski na urlop itp. Jakieś namioty, wyjście spontaniczne czy złapanie się na mieście - odpada bo ona albo jest zmeczona spacerami albo trzeba już teraz lub za chwilę iść na kolejny. Pies jest prawie cały czas z nami.
Po dwóch latach częstego chodzenia na wspólne spacery z psem zaczynam reagować złością, irytacją na pytanie czy idę z nimi na kolejny.
@mirko_anonim: k---a gościu, to nie typ tylko pies, pokaż mu poprostu że to Ty jesteś alfa. Pies to jest druga kategoria, najpierw jesz Ty a później pies. Tak to wygląda bo baba nawet nie zdając sobie sprawy widzi że pies gra.pierwsze skrzypce. Pies musi znać swoje miejsce w szeregu. Taki jest pies, sam Ci zejdzie z drogi. Pisze to pomimo traumy z dzieciństwa gdy rzucił się na mnie owczarek i
Dziś minęło 6 lat od kiedy nie pije w związku z mój #alkoholizm. A pomyślałem sobie ze wrzucę na wykop to mi ktoś napisze ze muszę to uczcić i się napić.
@LubieHardkor: dawaj piekarnik na full z termoobiegiem na 15min. P-----------j ten piekarnik tak jak się bęben kręci. Min. 1400 musisz kręcic c---a bo nie odwirujesz. Jak skończysz to cyk na dwie blachy to rozwal I do lodówki. Tu sprawa jest prosta więc pranie nie będzie wymięte.
Zbieram na tego oto laptopa Tutaj jest wirtualna skarbonka Cel: 2800 cebulionów Jeśli chcesz być zawołany do wpisu z "unboxingiem", wpisz na stronce swój nick z wypoku
Siostra przyleciała z UK z jednym gówniakiem. Przyjechałem z roboty, mówię do gówniaka że w niedzielę są targi z maszynami i pojedziemy, a na wieczór zawody strażackie. Mówię mu że załatwię mu wejście do wozu strażackiego, a siostra nieeee bo nieee, bo mu się nie będzie podobać, a gowniak że chce. Już mnie denerwuje #przegryw
#danielmagical "W Hiszpanii mogę się dogadać po angielsku (odkrycie jej życia) tak na pół po angielsku i na pół po hiszpańsku" pieprzona poliglotka, jak ona po polsku się wysłowić nawet nie potrafi XD
Koleżanka się z tym obudziła i przyszła do biura prawniczego. Na skórzę pojawił się rumień a ona jechała autobusem. Od roku bierze tylko antykoncepcje hormonalną. Urodziła się na wsi.
Jestem w dwuletnim związku z dziewczyną, która posiada psa. Zawsze myślałem, że w sumie lubię psy i jestem dog person.
Spacery opisane poniżej to jakiś tam wycinek, ale niestety nasz wspólny czas jest dostosowany do psiego metabolizmu. Wyjazdy i cała logistyka związana jest z psem bo nie ma komu go podrzucić przy jakimś wylocie z Polski na urlop itp. Jakieś namioty, wyjście spontaniczne czy złapanie się na mieście - odpada bo ona albo jest zmeczona spacerami albo trzeba już teraz lub za chwilę iść na kolejny. Pies jest prawie cały czas z nami.
Po dwóch latach częstego chodzenia na wspólne spacery z psem zaczynam reagować złością, irytacją na pytanie czy idę z nimi na kolejny.
Pies to jest druga kategoria, najpierw jesz Ty a później pies. Tak to wygląda bo baba nawet nie zdając sobie sprawy widzi że pies gra.pierwsze skrzypce. Pies musi znać swoje miejsce w szeregu. Taki jest pies, sam Ci zejdzie z drogi.
Pisze to pomimo traumy z dzieciństwa gdy rzucił się na mnie owczarek i