@TigerBenzo88: genów nie oszukasz, swego czasu pracowałam w domu dziecka i fakt faktem dzieci zabrane z patologii same ponawiają błędy rodziców wiedząc co się działo tam.
@NiekazdemusieudajewAmeryce: Ja z kolei znam przypadek dziewczynki, która mimo patologii w domu, trafiła do domu dziecka i była pilną uczennicą w szkole podstawowej. Nikt by nie pomyślał, że wywodzi się z domu, gdzie nikt nie wylewa za kołnierz.
@OlgierdanoTivi: Konkretnie to Marian, Emilian, czy asdasd? Bo ich trochę jest. No i jeszcze chyba Rysiek był. Pewno ich imiona są od kontrahentów zezowatej prawniczki z 16 letnim doświadczeniem.