Pytanie do psychologów.
Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii jak należy się zachowywać względem osób których dotknęła tragedia. Najlepiej na podstawie przykładów.
Jeżeli zginęli rodzice i brat dwunastolatki, to jak się podchodzi do tak młodej osoby. Czy to są najpierw słowa wyjaśniające sytuację, następnie słowa pocieszenia i później coś jeszcze?
Jeżeli jest tutaj #eskpert to niech się wypowie. Myślę, że umiejętność rozmowy w takich sytuacjach jest równie ważna jak znajomość pierwszej pomocy.
PS. Podajcie
Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii jak należy się zachowywać względem osób których dotknęła tragedia. Najlepiej na podstawie przykładów.
Jeżeli zginęli rodzice i brat dwunastolatki, to jak się podchodzi do tak młodej osoby. Czy to są najpierw słowa wyjaśniające sytuację, następnie słowa pocieszenia i później coś jeszcze?
Jeżeli jest tutaj #eskpert to niech się wypowie. Myślę, że umiejętność rozmowy w takich sytuacjach jest równie ważna jak znajomość pierwszej pomocy.
PS. Podajcie











W sumie to często chyba różowe tu mówią, że mają schizofrenię xD