Pare dni temu zastanawialam się troche nad tym jak spedzam swoj wolny czas, wyszlo na to ze bardzo nie produktywnie. Przypomnialy mi się czasy jak, jako nastolatka, naciagnelam tate by mi kupil maszyne do pisania na gieldzie. Potrafilam siedziec nad nia godzinami, sama zmienialam tasmy, czulam ze to co robie jest wazne.Lubilam pisac. Bez wchodzenia w szczegoly zamarzyla mi się znowu taka maszyna.Wczoraj po pracy wchodze do pobliskiego charity shop, ze zdziwieniem
- konto usunięte
- Cockatrice
- konto usunięte
- mielonkazdzika
- laza
- +53 innych








#danielmagical