Ojezu jak zgniłem. Dzisiaj moi starzy wezwali do domu brata, który robi „karierę” w Big4. Brateł przyjechał swoim SUVem Volvo i wlazł do domu. W domu siedzieli starzy, siostra, jej Seba i ich guwniak. Siostra płacz no i brat pyta po c--j go w tygodniu ściągają do domu. Stary Janusz zaczyna opowieść, że młody guwniak jest prawie ślepy i trzeba operację, a NFZ nie pokryje w terminie i za oko trzeba 16,5k

pufCandance



















