@al0sh: no i wszystko

@Phantomowy: dla takiej bitej pały nie ma lepszej alternatywy na życie xD w jego głowie to sukces pewnie

@Phantomowy w tych freakach jest wiele zenujacych i odklejonych typow, ale tak zalosnej postaci jak ten gosc to chyba nie ma, ulfik przy nim to samiec alfa

@MarcelinaM85: Kuba Lasik ehhh, żegnajcie widzowie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@quaz2020: Dubiel… on sie zawsze prześlizgnie, brzmi obiecująco na przetrwanie ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Janekalek1239 Stary Załęcki to raczej już taki gangus wyższego kalibru, a nie jakaś popierdółka i klaun jak synalek. Natanowi strach by nie pozwolił, żeby jechać z nim jak z Deniskiem, a nawet gdyby to stary pewnie nie zgodziłby się na tego typu panel.

@Kowalek98: Nie ważne ile jesteś w stanie ciosów przyjąć, nie ważne ile razy jesteś w stanie wstać

@Kowalek98 potrzebuję link do tego wywiadu. Płacę w kryształach chiralnych

@PolakRzeczny: Na szczęście Denis wyciągnął ją z patologii.

@PolakRzeczny: A ona jeszcze musiała mieć na swoje wydatki! I jak za mieszkanie zapłacić, jak melanż się szykuje w pionteczek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Phantomowy

@Phantomowy:

@Kowalek98: przeczytałem to głosem nadredaktora Kaniowskiego

@quaz2020 czasem żałuję, ze mam bujną wyobraźnię

@quaz2020: absolutnie obrzydliwe.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

@odyn88: z tego powodu go Sergiusz szantażuje

@odyn88: nie no teraz po zobaczeniu tej tablicy alimentacyjne na pewno to jest ostatnia myśl jaka przyjdzie mu do głowy XD

@old_s ten serial to był zloto, ostatni bastion prawdziwego męskiego szowinizmu

@PopeLeon: fun fact: wiele odcinków było wyreżyserowanych przez serialową Marcy (w życiu prywatnym lesbijkę)

@Seterian: dzisiaj oglądałem ten spektakl

@Seterian: Byłem z Interem, Byłem z Juventusem jeszcze

@alljanuszx: Kasioriusz i Jowita, ale pozdrawiam ogolnie ;]

@alljanuszx

@BadBoyIndygo alez to byl wygryw

@alljanuszx: lampa jak syn dziwki Adrian P?

@PogromcaPatusow: A czego oczekujesz po chorym psychicznie człowieku.

@PeriodFromVaginax9: a co to za giga chad z bujną fryzurą wygrywa genetycznego

@PeriodFromVaginax9: Jacek Rogoziński po roku w Mongolii