@magawek: Za okolice 1300 spokojnie można dostać nowa gaggia Classic, ewentualnie za 1240 jest lelit Anna na promocji w konesso. Obydwa to bardzo przyzwoite kolby do domu. Gorzej z młynkiem: podstawowa eureka mignon okolice 1400, sporo osób używa barattza encore (500 zł) ale ja osobiście nie jestem do niej przekonany. Ogólnie mlynki bardzo tracą na wartości i przyzwoita używka kosztuje często 50% nowego

@KuliG: Blend, ewentualnie Mastro Antonio ma z rzeczy typowo pod kolbe pare propozycji w podobnej cenie.

@xxdakee: Polecam sprawdzić jak działa usuwanie kofeiny z kawy. Niestety ciezko żeby po tym była jakoś wybitnie smaczna ( ͡° ʖ̯ ͡°) Polecam poszukać jakiejś dobrej jakościowo arabiki rosnącej jak najwyżej. Im większa wysokość tym kawa powinna zawierać mniej kofeiny naturalnie.

@nick230: U mnie po kilku takich razach padł moduł podświetlenia matrycy w Air. Wymiana tego wyszła 400zl wiec jak masz gwarancje to oddaj i niech sprawdzają

@Radv5G: Dorzuciłbym jeszcze do zestawienia Mastro Antonio, bo jeżeli chodzi o ciemne palenia to na polskim rynku radzą sobie wybitnie.

@Zimnok: One maja sztucznie dodawane olejki smakowe, te przy mieleniu zostają na żarnach. Zapycha młynek + ciezko potem dobrze wyczyścić ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@dzieju41: Z tańszych lokalnych polskich: palarnia blend, ewentualnie Mastro Antonio ma Ariadne

@KubaJam: A oferujesz takową? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KubaJam: Franczyzne. Zapomniałem ze wykop nie linkuje do odpowiadanego postu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@KubaJam: Myśle ze większym problemem jest organizacja pracy, sensowne zaopatrzenie i wiedza kiedy ile przygotować żeby towaru nie marnować. Jednak logistyka przy takich ilościach nie wydaje się być czymś prostym.

@Madelainexx: Ważne żeby był zarnowy. A w czym parzysz? Bo o ile są to alternatywy to nawet ten delonghi da sobie radę (może nie idealnie, ale jednak)

@Madelainexx: Stelio to młynek zarnowy jak każdy inny w tej klasie. W okolicach 300 masz podstawową wilfę i ona będzie lepsza: ale czy jakoś zauważalnie? Alternatywy są trochę mniej wrażliwe na młynek niż espresso.

@Madelainexx: Stelio to młynek zarnowy jak każdy inny w tej klasie. W okolicach 300 masz podstawową wilfę i ona będzie lepsza: ale czy jakoś zauważalnie? Alternatywy są trochę mniej wrażliwe na młynek niż espresso.

@Metylo: Wszystko zależy od ceny. Z ręcznych: rzeczywiście xeoleo wypada najkorzystniej cenowo. Z elektryków to wilfa to jest taki fajny entry level. Ewentualnie któryś graef. Kawiarka ma ten plus ze nie potrzebuje aż tak drobnego mielenia jak kolba: wiec tańsze mlynki sobie radzą.

@barney: Radzę osobno młynek i osobno kolba. Kombi sprawdzają się średnio. No j w 2k może być ciezko się zmieścić jeżeli chcesz nowe ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@paaszczaktaxi: Odróżnisz. Nie odróżnisz jakiś super nut smakowych, czy nawet dobrego ekspresu, od takiego mega high-end. Ale młynek robi tak duża różnice ze odróżnisz. Dlatego albo kolba + dobry młynek, albo automat. Bo kolba ze słabym młynkiem to tylko nerwy.

@paaszczaktaxi: Pod espresso? Fiorenzato F4 / Eureka mignon (drugi tańszy ale w mojej opinii gorzej wykonany). Niestety espresso wymaga bardzo drobnego i równego przemiału, a co za tym idzie precyzji wykonania. Przerabiałem tańsze mlynki, niby pod espresso i więcej nerwów niż kawy. Nie wiem jak ręczne mlynki: w to się nigdy nie bawiłem

@paaszczaktaxi: Drip (mało roboty i szybkie czyszczenie) / kawiarka (więcej czyszczenia) + młynek typu wilfa (polecam zamknieta komorę, nie robi bałaganu) ewentualnie sensowny ręczny ( tutaj na tagu pare osób sobie chwali)

@paaszczaktaxi: 500£? Fiorenzato to jakies 400, eureka 200 a wilfa poniżej 100. W temacie ręcznych potrafi być JeszcE taniej