jak się w wikipedii wpisuje n----------e muzgowe, to powinno wyskakiwać zdjęcie mojego kolegi, Szymona. Szymek do szesnastego roku życia spał ze starymi w nogach, a w mieszkaniu mieli tak niskie sufity, że jedli tylko naleśniki. w gimnazjum chodziłem z nim do klasy. był fanatykiem penspinningu, super sport k---o xD kiedyś podliczyłem go, że podczas lekcji 27 razy wychodził z ławki, żeby podnieść z ziemii długopis, bo pomimo lat praktyki, wychodziło mu
@powodzenia: czy ten Szymek zawsze puszczał z telefonu łokomołszyn na przerwach ? Może chodziliśmy do tego samego gimnazjum specjalnego?ʕ•ᴥ•ʔ Plis odp szybko bo jestem w kafejce
życiowe doświadczenie nauczyło mnie, że nie warto być miłym, bo ludzie zaczną to wykorzystywać. szczególnie kobiety. żeby nie wyjść na miliusia i słodziaka, którego dziewczyny najchętniej wrzucałyby do słodki-młodszy-braciszek-zone'u, stosuję pewne triki. podczas rozmowy z #rozowepaski w losowych momentach strzelam dziewczynę w pysk, albo między zdaniami, z dużą pewnością siebie, rzucam i co ty na to ty gnoja k---o. aż widać jak im się oczy świecą. wiedzą, że mają
@marcinGee: próbowałem, ale wtedy dziewczyna musi się wytrzeć i wprowadza to w rozmowę niepotrzebną konsternację. po plaskunie od razu można wrócić do tematu bez zbędnego przestoju. pzdr
@wujeklistonosza: @kha_zix: @strawberian: Zacząłem kroić cebulę, ogórki i paprykę na śledzie. Pokroiłem wszystko, a na koniec dostałem o------l za nic :D Święta to piękny czas :)
Bodzion. Bezrobotny. Z zamiłowania maratończyk. Całe życie spierdala przed bratem. Uzależniony od energetyków. Na wykop.pl lansuje się na fajnego gościa. Pije herbatę w torebek i wstydzi się tego przed znajomymi.