Dziś koło 14stej stałam sobie na przystanku i czekałam na autobus, aż tu nagle biegnie do mnie pies, szczeka i rzucił mi się do gardła!!!! Kurczę nie polecam uczucia gdy stoisz sobie a za sekundę walczysz o to żeby ci pies nie przegryzł tętnicy. Dzięki Bogu nie zdjęłam kurtki, a miałam na to ochotę bo nareszcie przyszła wiosna. Zimowa, pikowana...uratowała mnie dziś od kilku szwów... Policja, szpitale, znowu policja...nie polecam. A sprawa
@Amelie: no to w takim razie polecam coś ciężkiego albo najlepiej pałkę teleskopową.
@Benti: Pies w amoku nie czuje bólu, lub na ból nie reaguje więc nawalanie niewiele da. Jak się wgryzie i trzyma, to trzeba dusić. Nie można winić psa, za to że jest danej rasy a nie innej. To tak samo jak winienie BMW za kierowców którzy nimi jeżdżą.
@m__b: Musisz lubić te gówniane afery. Mogłeś wyjaśnić sprawę od razu i wszystko byłoby ok. Ale lepiej było coś tam enigmatycznie pierdnąć i zostawić pożywkę dla wykopowych ameb. Wstydź się.