WYGRAŁEM z gminą Niebylec! To pierwsze zwycięstwo w sprawach jakie wytoczyły mi gminy za robienie zdjęć z projektu „Strefy”!
Szybki i pierwszy wyrok w mojej sprawie ukazuje jaką totalną wydmuszką są pozwy przeciwko mnie. Tam nic nie ma - wiedziałem to ja, moi prawnicy a teraz także sąd. Ten wyrok to wygrana społeczeństwa obywatelskiego nad chamską szczujnią. Motywowane politycznie pozwy są po prostu pretekstem do niszczenia ludzi. Przez cały ten czas, od ogłoszenia pierwszej sprawy przeciwko mnie, byłem nieustannie zaszczuwany i pomawiany w mediach publicznych. Oni chcą mnie zniszczyć, bo mówię prawdę o ich haniebnych działaniach. Nie tylko mnie, bo swoje sprawy w sądach mają też inni aktywiści i aktywistki jak np. zespół Atlas Nienawiści. Walczymy dalej - nie dla siebie, ale dla wszystkich, którzy z Polski jeszcze nie wyjechali. I tych co wyjechali też.
Sąd w sprawie z powództwa Gminy Niebylec o ochronę dóbr osobistych, przesłuchał w formie pisemnej świadków zgłoszonych przez obie strony, a następnie wydał wyrok oddalający powództwo w całości w oparciu o przepis kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd może wydać wyrok na posiedzeniu niejawnym, jeśli uzna, że całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych nie wymaga przeprowadzenia rozprawy, a więc w praktyce - jeśli sprawa nie budzi wątpliwości sądu. Sąd, wydając wyrok bez rozprawy, nie miał wątpliwości, że powództwo Gminy Niebylec jest bezzasadne, natomiast motywy rozstrzygnięcia sądu poznamy w pisemnym uzasadnieniu wyroku.
Komentarz
Szybki i pierwszy wyrok w mojej sprawie ukazuje jaką totalną wydmuszką są pozwy przeciwko mnie. Tam nic nie ma - wiedziałem to ja, moi prawnicy a teraz także sąd. Ten wyrok to wygrana społeczeństwa obywatelskiego nad chamską szczujnią. Motywowane politycznie pozwy są po prostu pretekstem do niszczenia ludzi. Przez cały ten czas, od ogłoszenia pierwszej sprawy przeciwko mnie, byłem nieustannie zaszczuwany i pomawiany w mediach publicznych. Oni chcą mnie zniszczyć, bo mówię prawdę o ich haniebnych działaniach. Nie tylko mnie, bo swoje sprawy w sądach mają też inni aktywiści i aktywistki jak np. zespół Atlas Nienawiści. Walczymy dalej - nie dla siebie, ale dla wszystkich, którzy z Polski jeszcze nie wyjechali. I tych co wyjechali też.
Sąd w sprawie z powództwa Gminy Niebylec o ochronę dóbr osobistych, przesłuchał w formie pisemnej świadków zgłoszonych przez obie strony, a następnie wydał wyrok oddalający powództwo w całości w oparciu o przepis kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd może wydać wyrok na posiedzeniu niejawnym, jeśli uzna, że całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych nie wymaga przeprowadzenia rozprawy, a więc w praktyce - jeśli sprawa nie budzi wątpliwości sądu. Sąd, wydając wyrok bez rozprawy, nie miał wątpliwości, że powództwo Gminy Niebylec jest bezzasadne, natomiast motywy rozstrzygnięcia sądu poznamy w pisemnym uzasadnieniu wyroku.
Komentarz
Pełen raport wraz z metodologią tutaj: https://www.ilga-europe.org/rainboweurope/2022