wchodzę ostatnio na profile tych wieśniar które były ze mną w klasie w licbazie i praktycznie każda już ze zdjęciami z profesjonalnej sesji u fotografa z bachorem i poważną miną typu "wiesz kim ja k---a jestem? wysrałam dzieciaka. jestem kimś" oczywiście poza zawód - żona nic nie osiągnęły. jedyny cel życia, znalezienie betabankomata i zrobienie dzieciaka został spełniony. już w liceum latały tylko za starszymi chłopami, a na tych z klasy patrzyły

GoldenJanusz













