Matka rozmawia ze swoją 2 letnią córką
Normalna rozmowa...tylko, że obie nie słyszą. Zobaczcie jak wiele treści przy tak małej ilości gestów.
stahs z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Normalna rozmowa...tylko, że obie nie słyszą. Zobaczcie jak wiele treści przy tak małej ilości gestów.
stahs z
Komentarze (142)
najlepsze
i tu się zdziwisz.
Głuchoniemi w związku z tym ze nie słysza nie wiedza ile hałasu robią ;)))
Tego ludzie słyszący mogą im zazdrościć - kontaktu wzrokowego podczas rozmowy.
ale z drugiej strony jak chcesz cos powiedziec to musisz miec wolne rece..
Oboje rodzice mojej mamy byli (nie żyją już) głuchoniemi. Wychowali piatkę słyszących i mówiących dzieci.
NIgdy, nikomu w rodzinie nie przeszkadzało to, że dziadkowie sa głuchoniemi. Ja od urodzenia do 4 roku zycia mieszkałem z dziadkami. Płynnie posługiwałem się językiem migowym i nigdy, w żaden sposób nie czułem problemu w komunikacji z dziadkami.
Więc proszę cię
Mnie też zaskoczył zasób słownictwa i złożoność rozmowy. Dwuletnie dzieci nie są zwykle tak komunikatywne.
Ciekawe, czy przez 'wychowanie' się z takim językiem mają jakieś predyspozycje, np. łatwiej uczą się różnych symboli, czy coś w tym typie.
1. Odpal filmik
2. Wycisz
z dedykacją dla Platyny ;-)