I do kogo teraz pretensje? Najpierw robicie z ludzi kaleki umysłowe, ograniczając im dostęp do petard, a potem się zastanawiacie czemu jeden z drugim pourywał sobie palce czy konczyny. Z pierwszymi petardami miałem kontakt jako ośmiolatek, samemu zacząłem je składać rok później ze zdobycznych resztek znalezionych pod balkonami po sylwestrze. Palce mam całe, sam dowiedziałem się jak działają petardy, rakiety i moździerze. A chinol zwyczajnie miał pecha.
A skad wiesz ze to byl pech? Moze nie uwazal? moge Ci wymienic setki przykladow gdzie mali gowniarze zrobili sobie krzywde podczas zabawy ktora uwazali za bezpieczna.
@bartuszek83: widziałem zdjęcie kogoś z rozwaloną twarzą bo chyba w zęby wsadził. być może fejk, ale niekoniecznie - widok był makabryczny. też inteligentna zabawa. o ile wybuchu w ręce czasem nie da się przewidzieć, to żreć petardy to już w ogóle szczyt inteligencji...
@varez: najlepsze jest to, że ja w życiu odpaliłem może ze dwie petardy:) po prostu się boję i DLA MNIE nie jest to zabawa. ale współczuję tym, którym przytrafiają się takie rzeczy, bo to zazwyczaj głupi przypadek (chcę w to wierzyć). varez - najlepszego w Nowym Roku:)
@Dobry_Samarytanin: Tak to było wprost makabryczne, teraz nasza psychika została trwale uszkodzona, Jedyny plus tego jest taki że jak kogoś zabijesz to będziesz się mógł tłumaczyć że to przez takie makabryczne zdjęcia na wykopie. Może Cie uniewinnią.
Komentarze (166)
najlepsze
A skad wiesz ze to byl pech? Moze nie uwazal? moge Ci wymienic setki przykladow gdzie mali gowniarze zrobili sobie krzywde podczas zabawy ktora uwazali za bezpieczna.