Chip-Chan
Chip-chan. Koreańska dziewczyna mieszkająca pod okiem kamer które udostępnia w internecie. Czy to chęć zwrócenia na siebie uwagi? Czy może choroba psychiczna? Sama zainteresowana twierdzi, że została porwana i poddana zabiegowi wszczepienia czipu pod skórę.
F.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
@Konata: to oczywiste, nie ma jej, przy kamerze, a głos wciąż leci.
I DALEJ
Gówno wiesz o Korei. Tam są normalne zasiłki - dla bezrobotnych, chorobowy, macierzyński itp., ale system ścigania nierobów jest bardzo ostry, a dodatkowo ludzie bez pracy są tam wyśmiewani jako nieudacznicy życiowi i w ogóle pipy z dwiema lewymi rękami. Żeby się załapać trzeba wcześniej przepracować minimum pół roku (12 miesięcy, by mieć pełne ubezpieczenie socjalne) w okresie 18 miesięcy bezpośrednio poprzedzającym bezrobocie, a sam zasiłek przyznawany jest na okres
Aha, i w tym momencie naszej bohaterki nie widać w żadnej z kamer.