Jeden z moich ćwiczeniowców opowiadał, że był na koncercie rockowym w Czechach, gdzie podszedł do niego wielki wytatuowany czeski metal i wrzasnął" "Pozor! Pan satan prihazi se!"
Od tej pory wszelkie przyjścia szatana kojarzą mi się tylko z tą głupią historyjką.
Komentarze (81)
najlepsze
szatan fails :(
"Znowu?"
Od tej pory wszelkie przyjścia szatana kojarzą mi się tylko z tą głupią historyjką.
;]
Tak! Jestem ochydną, reakcyjną, rasistowską świnią!!! :P
Dobrze, że nie mieszkam w UK, bo by już do mych drzwi policja pukała ;)