Kraków: bójka na maczety w After Club. Jedna osoba walczy o życie
W weekend w kierunku gości After Club przy ul. Sławkowskiej w ruch poszły maczety. Jedna osoba walczy o życie po ugodzeniu nożem w brzuch,
blabusna666 z- #
- #
- 117
W weekend w kierunku gości After Club przy ul. Sławkowskiej w ruch poszły maczety. Jedna osoba walczy o życie po ugodzeniu nożem w brzuch,
blabusna666 z
Komentarze (117)
najlepsze
Mój Ojciec w czasie wojny, jako młody chłopak był na robotach przymusowych w małej miejscowości na Dolnym Śląsku. Pamięta Niemca, który wrócił z półrocznego "pobytu" w obozie koncentracyjnym za pobicie żony. On nigdy się nie przyznawał, że był w obozie - twierdził, że był w sanatorium, na treningach psychologicznych (to teraz się tak nazywa).
Stał się aniołem, wyleczył z alkoholizmu, został wzorowym mężem i ojcem.
Gdzie ich zakopałeś?
jak na tak duże miasto prócz uczelni wyższych i "obsługi" studentów i turystów nie ma tu w zasadzie nic
Mam nadzieję, że w tym "m.in." zawarte jest również usiłowanie zabójstwa, pomoc w zabójstwie (w końcu jeden zmarł) i że zostaną solidnie ukarani.
Banda debili znalazła sobie rozrywkę na weekend - bieganie z maczetą i cięcie ludzi. Nosz k#$$a mać.. Ale skoro prawo jest na tyle nieudolne, że dostaną prześmiesznie niskie kary to nie ma co
Jako Krakus powiem wam ze takich sytuacji na codzien jest mnostwo, a to co dociera do mediow to kropla w morzu zdarzen. Jakos mnie takie doniesienia nie dziwia. A info o zaczepianiu "przypadkowych" pzechodniow tez mozna wsadzic miedzy kolekcje bajek bo 99% przypadkow kiedy maczety ida w ruch to sa "porachunki" kibicow.
Dziwna ta cała sytuacja. Też nie wierzę w przypadek.
Sam często łażę po centrum w nocy, nad ranem. Wiele razy wracam o 3,4 albo 5 rano z pracy przez rynek i nigdy nie miałem żadnych problemów.
Akcja z maczetami i nożami w środku miasta jest podejrzana.