Dlaczego monarchia oświecona może lepiej chronić wolność niż demokracja
![Dlaczego monarchia oświecona może lepiej chronić wolność niż demokracja](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_jbYVN6WwmUYAWo4tz1B55KEbNJRb2qRt,w300h194.jpg)
Żyjemy w demokracji, dlatego zewsząd słyszymy głosy, iż jest to najlepszy możliwy ustrój. Wielu z nas przyjmuje to twierdzenie z całym dobrodziejstwem inwentarza. Ludzi mylą dziś powszechnie tzw. Wolność pozytywną czyli..
![FrontemDoKlienta](https://wykop.pl/cdn/c3397992/FrontemDoKlienta_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 99
Komentarze (99)
najlepsze
Sam popieram całkowite zlikwidowanie centralistycznych instytucji państwowych, bez organizacji alternatywnej może być jednak jeszcze gorzej niż obecnie. Wyrażam też szczerą wątpliwość czy minarchistyczny rząd pozostanie minarchistyczny przez dłuższy czas. Wątpię też że przedsiębiorstwa kapitalistyczne nie
Kanada - nie ma o czym mówić. Członkowie rodziny królewskiej jeżdżą tam od czasu do czasu na wakacje i nie mają żadnego wpływu na ustrój. Z resztą z tego co wiem ruch republikański nabiera tam sił.
Anglia - może kiedyś monarchowie mieli wpływ na dobrobyt państwa, ale to było w czasach kolonii. Obecnie życie rodziny królewskiej to głównie pożywka dla tabloidów opisujących ich kolejne seks-skandale.
Rozkwit Anglii w latach siedemdziesiątych
To wynikało z charakteru czasów. Teraz taką wojną "królewską" była na przykład inwazja na Irak, gdzie starano się minimalizować straty wśród cywilów, jednakże nawet tam wojna (nie wspominając już o powojennej partyzantce i terrorystach) dotknęła całego społeczeństwa.
Cytat z wikipedii: Straty poniesione przez Rzeczpospolitą w potopie szwedzkim są porównywalne do strat Rzeczpospolitej w II wojnie światowej.
Dlatego w demokracji Ateńskiej ludzie na większość stanowisk trafiali z losowania, a nie z wyboru. Dodatkowo losowanie ogranicza korupcję, nepotyzm, tworzenie się elit i oligarchii. Daje równe szanse wszystkim, nie tylko tym najbardziej charyzmatycznym, najbogatszym i posiadającym znajomości. W głosowaniach powinno się urzędników jedynie usuwać. Taki prosty pomysł, a wszystko działało by sprawniej. Daleki od ideału, ale postęp znaczny.
Słuchaj o co Ci chodzi?
O definicję czy o sposób użycia słowa "wolność" w języku polskim? Bo jeżeli o to pierwsze to w encyklopediach możesz znaleźć takie określenia jak wolność pozytywna i negatywna, a jeżeli o to drugie to w polskim języku czasami mówi się "wolność od...",a czasami "wolność do..." i jest to poprawne. Z czym masz problem bo nie kapuję.
Być może nie znasz wszystkich systemów. Jeżeli znasz tylko kapitalizm, komunizm, faszyzm, monarchię i republikę to rzeczywiście wszystkie są dokładnie takie same. Są to wszystko systemy centralistyczne. Istnieją jednak także systemy oddolne, oparte na lokalności i decentralizmie. Pozwolę sobie postawić tezę że te drugie sprawdzają się lepiej w praktyce.
Każdy grabi do siebie.
Jeśli rządzi król to król grabi do siebie.
Jeśli rządzą partie (tak jak u nas) to partie grabią do siebie.
W Szwajcarii rządzą obywatele i dlatego są bogaci.
Moim zdaniem Polacy dzięki swojej umiejętności kombinowania są wręcz stworzeni do demokracji bezpośredniej. Niestety teraz cały nasz wysiłek marnuje się kombinowanie jak przezwyciężyć
Monarchia? Czy chodziło ci o ten ustrój, w którym władzę przejmuje ten, kto najsprawniej morduje tych, którzy są przed nim w kolejce do tronu?
Jest jeszcze Jego Wysokość Kryspin Jasiejko, aktualny król Polski.