Wszystko fajnie tylko że dla jednej osoby (studenta) to chyba wychodzi za drogo. Szczególnie jeśli nie ma się większości z tych rzeczy i nie gotuje się na co dzień.
Dla jednej osoby prawdopodobnie tak, chociaż nie wiem, nie przeliczałam- groszek może czekać w zamrażarce, jeśli mrożony na swoją następną szansę, papryka dla jednej osoby to w przeliczeniu pewnie wyjdzie jedna. Mięso można kupić w mniejszej ilości, sos sojowy też może stać i czekać na następny raz. Problem może być chyba tylko z anansem i przecierem pomidorowym, bo ten nie lubi stać otwarty, chyba że użyjesz koncentratu. Z takiej
@POSTER: przecierem jest jak sama nazwa mówi czymś zmasakrowanym, koncentrat - skoncetrowanym, przecier to gęsta breja a koncentrat to syrop (tak najogólniej), w przypadku pomidorów założę się, że przecier ma więcej pomidorów
@kasiknocheinmal: Makaron z keczupem zdecydowanie smaczniejszy, ale jak był ryż to jadłem ryż. Z sentymentem wspominam te czasy gdy jedzenie u mnie w domu nigdy się nie marnowało. Choćby było najochydniejsze to i tak zjadałem. Głód wygrywał ze zmysłem smaku:)
@EstradaOrNada: Nie bierzesz pod uwagę jednej małej kwestii. Jestem kuchennym nieudacznikiem. Mimo, że gotować uwielbiam, ciągle idzie mi ono jak przysłowiowa krew z nosa. To co dla jednych jest szybkie i proste, to dla mnie jest co najmniej 3x bardziej czasochłonne.
Komentarze (72)
najlepsze
Dla jednej osoby prawdopodobnie tak, chociaż nie wiem, nie przeliczałam- groszek może czekać w zamrażarce, jeśli mrożony na swoją następną szansę, papryka dla jednej osoby to w przeliczeniu pewnie wyjdzie jedna. Mięso można kupić w mniejszej ilości, sos sojowy też może stać i czekać na następny raz. Problem może być chyba tylko z anansem i przecierem pomidorowym, bo ten nie lubi stać otwarty, chyba że użyjesz koncentratu. Z takiej
Bym sobie zjadł wtedy takie coś.
ach.. ide sobie parówki ugotować