Odsyłali go 6 razy ze szpitala, aż... zmarł
44-letni mieszkaniec Pomorza 5-krotnie trafiał do bytowksiego szpitala z silnymi bólami. Za każdym razem był odsyłany do domu, m.in. przez dyrektora szpitala. Gdy za 6. razem pojechał na SOR i trafił na stół operacyjny zmarł. Prokuratura bada przyczyny tajemniczego zgonu.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
Dużo zdrowia wszystkim życzę! :)
akurat, tak jak gdzieś tam obok napisałem, mam ostatnio trochę szpitalnych przygód i musiałem mocno zaciskać zęby, żeby komuś nie przy*pdolić, bo takie rzeczy jak się wyprawia w polskich szpitalach wołają o pomstę do nieba i publiczną egzekucję
To że ten koleś trafił akurat na d$#%$i, nie znaczy że w całej Polsce tak jest. Setki takich jak on otrzymuje skuteczną pomoc medyczną od normalnych lekarzy. Służba zdrowia powinna być częściowo płatna - fakt. Ale wolnorynkowa w 100% płatna służba zdrowia to chory pomysł, wymyślony przez ludzi, którzy nie widzieli(lub nie mówią) ile kosztuje leczenie poważnych przewlekłych chorób. Już nie wspomnę,
- gdzie jedziemy?
- do kostnicy
- ale jeszcze żyję!
- ale jeszcze nie dojechaliśmy...
Jestem ciekaw, czy będziecie opowiadać sobie te kawały jak ktoś z waszej rodziny pójdzie
Ja wiem, ja wiem. I to powtarzane jest jak mantra a do ludzi nie dociera.
Nie zrobili bo NIE MA PIENIĘDZY
druga sprawa: Kilka lat temu córce, która skarżyła się na silny ból brzucha, rozpoznano zapalenie wyrostka bez badania USG.
Czy badanie USG jest wymagane do rozpoznania zapalenia? -NIE
Po otwarciu przez lekarzy
47-letni pacjent Opolskiego Centrum Onkologii popełnił samobójstwo. Miał raka, strasznie cierpiał, domagał się silniejszych leków.
Z relacji świadków wynika, że ciężko chory pacjent prosił kilkakrotnie o lek przeciwbólowy lekarza, który miał nadzór nad jego salą. Ale go nie dostał.
Czy to prawda - odpowiedź znajduje się w raportach pielęgniarek, które przejęła policja i przekazała prokuraturze.
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080916/POWIAT01/136120523/