U mnie w domu takie coś robi się od dawna, tylko macza się trochę czerstwiejszy chleb w jajku - do dziś nie wiedziałem, że to tosty francuskie. Ale jestem światowy człowiek...
@Dwiks: Moja babcia zawsze czerstwy chleb smażyła na patelni. Albo umaczany w jajku, albo w postaci kanapek przełożonych serem i szynką, czy kromek, na które kładła ciapkę zrobioną ze startego sera wymieszanego z jajkiem. Kto by pomyślał, że to taka zagraniczna sprawa. Dla mnie to zawsze były "grzanki" i zawsze tak zostanie.
@eDameXxX: Komentarze nisko, jeszcze odpowiedzi, więc możemy zaryzykować absolutnie merytoryczną dyskusję na temat trzepania jajek. Jak powszechnie wiadomo jajka należy ubijać energicznie, czego pani kucharka (nie mam co do tego absolutnie wątpliwości) nie uczyniła z niewyjaśnionych dla mnie powodów. Może to mieszanie to był tylko wstęp jakiego nauczyła się w szkole kucharskiej (a jakże) i ma to poprawić walory smakowe tych francuskich pyszności.
@m21d24: Jakie chlebojaja?! Jajochleby! Można na słodko jak u pani na załączonym filmiku. Można też na nie słodko z majonezem i keczupem! Najpierw smaruje się majonezem (jak kromkę masłem) potem polewa się keczupem. Taką potrawę popijamy zimnym mlekiem 3.2% za nic mając ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, którymi właśnie się delektujemy.
Raz, ze tej kobiecie 'srednio' idzie w kuchni, dwa, ze "half cup of milk" wcale nie oznacza "pol litra", jak to przedstawili... Trzy, skoro macza pierwsza kanapke, to na cholere ja obraca, skoro wystarczy zanurzyc? 4, z dzemem brzoskwiniowym najlepsze!
Dupa nie kucharka, a scenariusz sztywny jak 100 ch...
Komentarze (128)
najlepsze
Dupa nie kucharka, a scenariusz sztywny jak 100 ch...
PS: Ogonki zjadlo, bo alt sie spsol...