@Ujek: większości tych katolików którzy tak bronią życia nienarodzonego, wcale nie interesuje, co się z tym dzieckiem po urodzeniu stanie. Niech sobie będzie upośledzone czy tam wychowywane w domu dziecka, mnie to furda! ocaliłem Życie, jestem kimś.
Przypomina mi to wykładnię kościoła katolickiego. Wg niego ludzie, do których nie dotarła Dobra Nowina, nie idą do piekła (w końcu są nieświadomi istnienia Boga). Co robi więc kościół? Wysyła misjonarzy, żeby dotarła do
@Goral_nizinny: tak, do Ciebie, przepraszam, źle wpisałem. Wkraczasz na dość grząski grunt, bo właściwie nie wiadomo, co w tym przypadku oznacza "chce żyć".
- definicja "chęci życia" jest biologiczna, czy poznawcza?
- kiedy płód zaczyna chcieć żyć? Poważnie, ja nie wiem.
- a co, jeżeli matka chce żyć, a jest spore prawdopodobieństwo, że po porodzie nie będzie?
- co z dziećmi, które bez wspomagania medycznego i tak nie będą żyły?
Protestowali m.in. przeciwko wszystkim tzw. wystawom aborcyjnym, na których przedstawiano płody rozerwane w trakcie zabiegu usunięcia ciąży. Można dyskutować na temat drastyczności takich wizerunków, czyż nie jest to jednak „rzetelna informacja z biologii”? - nie, nie jest. Wartość informacyjna tej wystawy jest prawie zerowa, nie ma tam żadnych wyjaśnień, tylko krew flaki i bolszewicy.
@Bushi13: A jak sądzisz? Czy zwolennikom kary śmierci powinno się pokazywać egzekucje? I to nie te ładne (swoją drogą nie słyszałem, żeby lekarze wykonujący śmiertelny zastrzyk protestowali przeciwko temu) w białych kitlach, sterylne i higieniczne ale te "krwiste", dosadne.
Czy na podstawie wizerunków z egzekucji (rzetelny materiał) będziesz dochodził do jakichś naukowych wniosków?
Nie jestem zwolennikiem aborcji, ale moje obserwacje pozwalają mi stwierdzić, że jej zagorzali przeciwnicy to najczęściej środowiska równie
@Bushi13: To nie jest informacja. To jest propaganda. Szokujące zdjęcia i krzyczenie cały czas "TO JEST MORDERSTWO!!!!" to nie informacja. Nigdzie nie jest napisane dlaczego każda aborcja jest zabójstwem dziecka, a to jest kluczowy problem w tej dyskusji.
Do tego dochodzi kilka plakatów z płodami mającymi 24 tygodnie i więcej - w Polsce taka aborcja jest nielegalna bez względu na okoliczności.
Napiszę to po raz kolejny na wykopie, bo jak na razie nikt mi nie odpowiedział sensownie na to pytanie. Zapłodniona komórka to człowiek, tak? A wiecie, że ok. 1/3 zapłodnionych komórek jajowych nie zagnieżdża się w ścianie macicy? Skoro zapłodniona komórka jest człowiekiem, a para regularnie współżyła bez zabezpieczenia, to dlaczego w takich wypadkach nie robi się pogrzebów podpasek? Przecież tam jest święte życie ludzkie! Nie można go wywalić o kosza!
@Qlfon: Raczej nie w szyjce... Poza tym 90% to pewnie z jakichś fanatycznych stron feministycznych, które naginają prawdę tak samo jak fanatyczni katolicy.
@Farrahan: jeśli ktoś uważa, że płód w pierwszych tygodniach to "pełnowartościowy" człowiek, powinien zacząć organizować protesty przeciw odłączaniu osób,u których stwierdzoną tzw. śmierć mózgu od aparatury podtrzymującej życie.
Natomiast jeśli akceptujemy powszechnie stosowaną zasadę: śmierć mózgu=koniec życia, na zasadzie prostej analogii możemy uznać powstanie mózgu za początek, a to już jasno pokazuje jaki sens ma protestowanie przeciw aborcji w 5 czy 6 tygodniu ciąży. Nie jestem zwolennikiem przerywania ciąży 3tygodnie przed
Jednocześnie ci sami aktywiści z tzw. ruchów "pro life" jednoznacznie wskazują, że momentem powstania człowieka jest chwila zapłodnienia komórki - od tego momentu zaczyna się człowiek - czy to jest rzetelna informacja z biologii ? Nie. To już nie biologia - to ideologia.
Moim zdaniem aborcja tak - do 8 tygodnia ciąży. Po tym czasie dopuszczona tylko i wyłącznie w przypadku zagrożenia życia matki i przy nieodwracalnym, ciężkim uszkodzeniu płodu.
Protestowali m.in. przeciwko wszystkim tzw. wystawom aborcyjnym, na których przedstawiano płody rozerwane w trakcie zabiegu usunięcia ciąży. Można dyskutować na temat drastyczności takich wizerunków, czyż nie jest to jednak „rzetelna informacja z biologii”?
Nie. Rzetelna informacja z biologii polegałaby na informacji, na ile rozwinięty jest układ nerwowy dziecka na etapie, na którym dokonano zabiegu.
Jeden pan prześladował chrześcijan, zmuszał ich do wyrzeczenia się wiary, i skazywał na śmierć. Później się nawrócił i został świętym.
Jedna pani usunęła ludzki zarodek składający się z kilkuset komórek. Później została ekskomunikowana i nie ma już dla niej miejsca we wspólnocie Kościoła...
Aborcja do trzeciego miesiąca ciąży powinna być jak najbardziej legalna , potem uważam , że jest to zabijanie dziecka.
Swoją drogą jak tak sobie pomyślę , że ta genialna machina ludzkiego ciała z dwóch małych komórek tworzy tak skomplikowany twór jak człowiek i wszystko to dzieję się automatycznie , coś niesamowitego , ale rozumiem też ciężką sytuacje niektórych kobiet , które nie mają warunków , zostały zgwałcone , bądź po prostu nie
@rainkiller: O ile dobrze pamiętam, to wg Amerykańskiego Towarzystwa Ginekologicznego płód nie odczuwa bólu do 24 tygodnia, tak więc nie przesadzajmy z tym dobrze rozwiniętym układem nerwowym. Jednak zgadzam się co do 3 miesięcy - granica jest płynna i trzeba ją gdzieś ustalić, a lepiej ustalić ją z większym marginesem. Tak dla pewności.
Wg mnie decyzję o aborcji powinny podejmować kobiety w wieku od 18 do powiedzmy 45, które jeszcze maja okazje zajsc w ciąże. Glupota jest ze czesto wypowiadaja sie babcie po 60, ksieza i ludzie, ktorzy nie maja z tym wield wspólnego.
czesto wypowiadaja sie babcie po 60, ksieza i ludzie, ktorzy nie maja z tym wield wspólnego.
@evenstar: Kilka miesięcy temu, jak próbowano przepchnąć w Sejmie "obywatelskie" Ustawy anty aborcyjne, była w radiowej Trójce dyskusja na ten temat (w "Za, a nawet przeciw" Strzyczkowskiego). Zadzwoniła kobieta, która bardzo słusznie zauważyła, że w większości dyskusji na ten temat wypowiadają się mężczyźni, a nie kobiety.
@evenstar: Akurat wypowiadać się mogą moim zdaniem wszyscy, tylko nie każdy ma w moim odbiorze równy autorytet. I mówiąc szczerze, akurat z perspektywy tego tematu opinia księży warta jest dla mnie najmniej, bo jest programowa i wyuczona. Ksiądz po prostu nie jest w stanie powiedzieć inaczej a jego argumenty są natury duchowej i emocjonalnej.
Komentarze (118)
najlepsze
niech lewacy z własnej kieszeni finansują zabiegi aborcji,
niech katolicy z własnej kieszeni finansują akcje proadopcyjne i wychowanie "ocalonych" dzieci
Przypomina mi to wykładnię kościoła katolickiego. Wg niego ludzie, do których nie dotarła Dobra Nowina, nie idą do piekła (w końcu są nieświadomi istnienia Boga). Co robi więc kościół? Wysyła misjonarzy, żeby dotarła do
- definicja "chęci życia" jest biologiczna, czy poznawcza?
- kiedy płód zaczyna chcieć żyć? Poważnie, ja nie wiem.
- a co, jeżeli matka chce żyć, a jest spore prawdopodobieństwo, że po porodzie nie będzie?
- co z dziećmi, które bez wspomagania medycznego i tak nie będą żyły?
-
Czy na podstawie wizerunków z egzekucji (rzetelny materiał) będziesz dochodził do jakichś naukowych wniosków?
Nie jestem zwolennikiem aborcji, ale moje obserwacje pozwalają mi stwierdzić, że jej zagorzali przeciwnicy to najczęściej środowiska równie
Do tego dochodzi kilka plakatów z płodami mającymi 24 tygodnie i więcej - w Polsce taka aborcja jest nielegalna bez względu na okoliczności.
Natomiast jeśli akceptujemy powszechnie stosowaną zasadę: śmierć mózgu=koniec życia, na zasadzie prostej analogii możemy uznać powstanie mózgu za początek, a to już jasno pokazuje jaki sens ma protestowanie przeciw aborcji w 5 czy 6 tygodniu ciąży. Nie jestem zwolennikiem przerywania ciąży 3tygodnie przed
Bo pokazuje się te płody jakby miały po 50 cm jak nie więcej.
PS. Faszeruje się młodzież wrogą propagandą, a nie pozwala się sięgnąć po książkę, która zawiera podstawowe informacje z biologii
Z tego co mówili, to książkę przestano sprzedawać bo miała beznadziejnie żenujące wyniki. A tekst "nie pozwala się" pozostawię bez komentarza.
Ogólnie zakop, nie będę robił reklamy
Punkt odniesienia to moneta.
Moim zdaniem aborcja tak - do 8 tygodnia ciąży. Po tym czasie dopuszczona tylko i wyłącznie w przypadku zagrożenia życia matki i przy nieodwracalnym, ciężkim uszkodzeniu płodu.
Uprzedzam pytanie
Nie. Rzetelna informacja z biologii polegałaby na informacji, na ile rozwinięty jest układ nerwowy dziecka na etapie, na którym dokonano zabiegu.
Jedna pani usunęła ludzki zarodek składający się z kilkuset komórek. Później została ekskomunikowana i nie ma już dla niej miejsca we wspólnocie Kościoła...
Hipokryzja? Nigga... please...
Swoją drogą jak tak sobie pomyślę , że ta genialna machina ludzkiego ciała z dwóch małych komórek tworzy tak skomplikowany twór jak człowiek i wszystko to dzieję się automatycznie , coś niesamowitego , ale rozumiem też ciężką sytuacje niektórych kobiet , które nie mają warunków , zostały zgwałcone , bądź po prostu nie
@evenstar: Kilka miesięcy temu, jak próbowano przepchnąć w Sejmie "obywatelskie" Ustawy anty aborcyjne, była w radiowej Trójce dyskusja na ten temat (w "Za, a nawet przeciw" Strzyczkowskiego). Zadzwoniła kobieta, która bardzo słusznie zauważyła, że w większości dyskusji na ten temat wypowiadają się mężczyźni, a nie kobiety.
Komentarz usunięty przez moderatora