Nie rozumiem waszego oburzenia. Gdyby ktoś za waszą robotę wartą powiedxzmy 900 złotych chciał zapłacić 500 złotych to oczywiście przyjelibyście te 500 złotych bez upominania sie o resztę? Wątpię. A księża przecież nie wezmą tych pieniędzy dla siebie, poza tym nikt nikomu nie każe zamawiać takich mszy, więc dziwny jest ten wykop.
@JudeMason: gdy umawiam się z kimś "na robotę" i wykonawca tej roboty mówi, że będzie kosztować co łaska a później śle do mnie pogróżki, że jednak co łaska to tyle i tyle to mam prawo czuć się oszukany. Jeżeli byłby cennik to nie byłoby problemu i zgadzam się - wykop byłby bez sensu. @jazda666 - może moje wyjaśnienie pomoże Ci zrozumieć oburzenie
heh,pare groszy na ofiare -to ma byc wielka afera ? Kiedys Kosciol bral 10 % od wszystkiego co sie ruszalo i nie ruszalo byla to tak zwana dziesiecina ,kroil w swietle prawa ,za nieplacenie dziesieciny grozilo ... (mam nadzieje ,ze nie spalenie na stosie :)
Pamiętam, jak zmarła mi babcia, która byłą dość zaangażowana w życie parafii, założyła tam taką organizację katolicką, ogólnie pomagała w wielu rzeczach, no i w końcu zmarła (zamiast poświęcić czas na leczenie, poświęcała go kościołowi)
Mieliśmy wtedy dość ciężki czas jeśli chodzi o finanse, kiedy poszliśmy zamówić Pogrzeb, ksiądz powiedział "No tak co łaska.... 1200 złotych".
Wszystko podkreśla fakt, że z ojcem jako elektrycy często pomagaliśmy w drobnych robótkach w kościele, oczywiście
Ech prawda jest taka, że księża to też zwykli ludzie, tacy sami jak my. Są jak lekarze, powinni mieć powołanie do pracy i mieć wysoką etykę zawodową. Wśród księży jest spośród wszystkich zawodów największy % ludzi dobrych uczciwych pełnych empatii. Zresztą ja nie mogę mówić o ogóle, skoro znam niewielu księży ( aktualnie nie chodzę do kościoła), najważniejsze to , żeby w twojej własnej parafii był ksiądz, którego darzysz zaufaniem. To ludzie
Komentarze (294)
najlepsze
"Świat poszedł do przodu. Pojawiły się komputery, amfetamina, samoloty, ale co z tego..."
Mieliśmy wtedy dość ciężki czas jeśli chodzi o finanse, kiedy poszliśmy zamówić Pogrzeb, ksiądz powiedział "No tak co łaska.... 1200 złotych".
Wszystko podkreśla fakt, że z ojcem jako elektrycy często pomagaliśmy w drobnych robótkach w kościele, oczywiście