Szpilka znokautował Becka
W pojedynku poprzedzającym główne wydarzenie wieczoru gali "Wojak Boxing Night" w Katowicach, Artur Szpilka (8-0, 6 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Owena Becka (29-9, 20 KO). Narożnik nie wypuścił Jamajczyka na czwarte starcie.
w.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Bracia Kliczko to świetni bokserzy i wspaniali ludzie ale również uważam, że trafili na "nie urodzaj" w wadze ciężkiej. Wydaje mi się, że gdyby ich dorwał Tyson będący
@ercio: Akurat to wypociny wyssane z palca. Rozejrzyj się za ocean a zobaczysz, że ludzie wolą widowisko, szybkość, akcje, a nie ciężkich bokserów gdzie po 1 ciosie kończy się widowisko.
Wystarczy spojrzeć na kategorie gdzie walczy pacman albo floyd. Ich gaże za walke są kilka razy większe, niż te od walk w heavyweight (zgarniają ponad 20 mln baksów). Zresztą
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeszcze jedna rzecz która mnie irytuje, polska telewizja woli transmitować nudną walke wieczoru w jakieś szczurkowej kategorii Jonaka, kiedy w tym samym czasie w Anglii jeden z czołowych
prawda jest taka, że Beck to zawodnik raczej słaby, przed wczorajszą walką przegrał 5 czy 6 ostatnich pojedynków. Tak więc po tej walce nie można produkować się na temat przyszłości Szpilki, który bez wątpienia zadatki na osiągnięcie sukcesów ma, ale ta wygrana ani tego nie potwierdza, ani nie zaprzecza.
Mógłby mi ktoś wyjaśnić czemu maja służyć podpisy, znaki ,,X" czy nazwy organizacji wypisywane na bandażach zawodników? Czy
"może troche niepotrzebnie tymi lewymi sierpowymi straszy przeciwnika właśnie takimi lewymi sierpowymi ma sobie torować drogę do zwycięstwa"
chwile później jakiś bełkot o szachach "i waki właśnie szachmi matre szacha matre musi serwować przeciwnikowi szpila"
"najtrudniejszy tekst w karierze szpilki"
może trochę poprzekręcałem, ale tak brzmią mniej więcej słowa komentatora.