Ciekawostka: u nas w Polsce taka zasada istnieje już od co najmniej 1970 (rok wejścia w życie poprzednio obowiązującego kodeksu karnego). Obecnie mówią o tym art. 109-114 k.k. - cytując: "ustawę karną polską stosuje się do obywatela polskiego, który popełnił przestępstwo za granicą." Należy jednak zaznaczyć, że warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia. Jednak w poprzednim kodeksie
Im się zdaje że to ich prawo działa wszędzie i na wszystkich. Właściciele TBP napisali im że Szwecja nie jest 51 stanem USA (i dopisali jeszcze parę dosadnych porad "prawnych" :)
Ktos mi tak wytlumaczy moze, czemu jak niedawno w jednej z dyskusji zaproponowalem zeby angielski byl drugim jezykiem dla kazdego kraju w europie to pisali wy, ze nie bo to strasznie trudny jezyk jest i w ogole nikt nie da rady go opanowac a tu poraz kolejny tekst po angielskiemu i ma same wykopy. Jakos sie to kupy nie trzyma. Najwyrazniej wykopowi ludzie posluguja sie bez problemu angielskim albo przeczytali tylko podpis
@thund3rb0lt: To jeszcze skonfrontuj listę wykopujących, z listą tych, którzy mówili że angielski jest nie do opanowania. Jak się ktoś powtórzy, to go spytaj personalnie, a jak się nie powtórzy żadna osoba, to nie generalizuj :P
Super! Casus: Czy muzułmanin wjeżdżający do Polski musi rozwieść się na granicy z dwoma żonami aby nie być poligamistą? NIE! Czy leczący się maryśką Czech będzie musiał na granicy pozbyć się lekarstwa??? No chyba też nie!
Łapiecie?
Wyspiarskie, bardzo liberalne państwo X legalizuje wszystko co tylko się da po czym za opłatą wydaje obywatelstwa (np. roczny podatek pogłówny) bez prawa do zamieszkania. Pozamiatane.
@Bartholomew: Chyba będzie tak, że jego podwójne małżeństwo nie będzie miało mocy prawnej na terenie naszego kraju. Czech pewnie musiałby okazać stosowne dokumenty i recepty, a ostatnie nie ma prawa bytu.
@archonik: Więc właśnie na podstawie przypadku poligamii - zjawiska nielegalnego w Polsce, wyciągam wniosek co do Czeskiego lekarstwa - marihuany. Czech nie ma prawa jej nabyć w Polsce, tak samo jak muzułmanin nie ma prawa poślubić kolejnej żony. Co jednak nie znaczy, że musi się jej pozbywać na granicy. To jest to samo ze zdroworozsądkowego punktu widzenia.
Komentarze (55)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Łapiecie?
Wyspiarskie, bardzo liberalne państwo X legalizuje wszystko co tylko się da po czym za opłatą wydaje obywatelstwa (np. roczny podatek pogłówny) bez prawa do zamieszkania. Pozamiatane.