Coll story: na magisterce woziliśmy z zakładu osocze z dodatkiem antyoksydantów do naświetlania promieniowaniem gamma do jakiegoś zakładu na polibudę. Styropianowe pudełka wypełnione suchym lodem i w nich osocze. Raz zepsuło się auto i jechaliśmy tramwajem. Pudełka styropianowe były z zaprzyjaźnionego szpitala z naklejkami "materiał biologiczny, zakaźne, ostrożnie" itp. Siedzimy w tramwaju i suchy lód jak to suchy lód - dymi. Kilka dziwnych spojrzeń i dwa przystanki dalej jechaliśmy z kumplem sami
można pokusić się o stwierdzenie że filmik z głową psa to zwyczajny fake :) Widać tylko jeden plan, gdzie tułów psa z łątwością można zamaskować. Ponadto ruchy głowy psa świadczą o tym że nie tylko żuchwa (która w tym wypadku jest jedynym elementem zdolnym poruszyć głowę) była zaangażowana w jego ruch.
Komentarze (24)
najlepsze
2. Było dawno temu w jakiejś książce młodzieżowej z lat 70., czy 80.
5. To jak rozpoznajemy mimikę, skoro nie ma wspólnych wzorców? :/
http://www.youtube.com/watch?v=1fyjcjWXXPk
http://www.youtube.com/watch?v=kpn0IYFPMMI
Wiem
można pokusić się o stwierdzenie że filmik z głową psa to zwyczajny fake :) Widać tylko jeden plan, gdzie tułów psa z łątwością można zamaskować. Ponadto ruchy głowy psa świadczą o tym że nie tylko żuchwa (która w tym wypadku jest jedynym elementem zdolnym poruszyć głowę) była zaangażowana w jego ruch.