Orange.pl i ich (nie istniejąca) promocja.

Witam, jak zapewne niektórzy z was, zorientowani w świecie abonamentów telefonicznych wiedzą o tym że do dnia wczorajszego (20.09.2011) trwały tzw. "szalone dni w orange". Na promocję trafiłem zupełnie przypadkowo, zainteresował mnie telefon HTC Desire HD w promocyjnej cenie 1pln z vat...

Witam, jak zapewne niektórzy z was, zorientowani w świecie abonamentów telefonicznych wiedzą o tym że do dnia wczorajszego (20.09.2011) trwały tzw. "szalone dni w orange". Na promocję trafiłem zupełnie przypadkowo, zainteresował mnie telefon HTC Desire HD w promocyjnej cenie 1pln z vat przy abonamencie 89,90pln miesięcznie (taryfa pantera). Po chwili zastanowienia, zdecydowałem się na zakup telefonu i zobowiązanie comiesięcznej wpłaty 89,90pln na konto orange. Rejestracja przebiegła szybko, po chwili zostałem poinformowany mailowo że mogę sprawdzić stan zamówienia na stronie orange.pl/status. Dzisiejszego dnia wracając z pracy, postanowiłem sprawdzić czy pomarańcza poczyniła jakieś kroki w kierunku podpisania ze mną umowy, niestety po wpisaniu loginu i hasła, zaskoczyła mnie nie miła informacja o treści: "status zamówienia: odrzucone po weryfikacji ręcznej". Więc myślę o co chodzi, jakich warunków nie spełniam, przecież mam stałą pracę, brak zadłużeń itd. Sprawdzam jeszcze maila, tam czekała na mnie informacja: "Twoje zamówienie zostało odrzucone, ponieważ weryfikacja podanych przez Ciebie danych osobowych wykazała zaległości w płatnościach u innego operatora. Po ich uregulowaniu, zapraszamy do ponownego złożenia zamówienia." więc myślę...  ponownie = nie będzie już promocji i za telefon trzeba będzie zapłacić paręset złotych... druga sprawa, jak mogę zalegać z płatnościami u innego operatora skoro nie mam drugiego telefonu, a nigdy nie korzystałem z usług innych operatorów niż orange. Po łyku kawy i papierosie wpadłem na pomysł wyjaśnienia całego zamieszania, więc dzwonię i po wysłuchaniu badziewnej melodyjki słyszę zmęczony głos pana konsultanta, pytającego mnie w czym tkwi problem, więc przedstawiam sytuację krok po kroku, konsultant prosi mnie jeszcze o podanie nazwiska, loginu i o chwilę czasu. Po minucie:

-Odmowa została źle sprecyzowana, nie ma pan nigdzie zaległości, po prostu za ten telefon trzeba zostawić depozyt.

-Ile wynosi taki depozyt i gdzie mogę uiścić opłatę?

-W salonach orange, ale nie wiem ile wynosi.

-Promocja dotyczyła jedynie zamówień telefonu przez internet, kosztował 1zł więc jak mogę opłacić depozyt w salonie?

-...

-wychodzi na to że jedno i drugie wyklucza się wzajemnie, biorąc telefon w salonie zapłacę paręset zł, biorąc przez internet dostanę odmowę bo muszę zapłacić depozyt w salonie i nie zostanę o tym poinformowany, prawda?

-no tak...

Gardzę wami orange, jesteście beznadziejni i omijam waszą sieć szerokim łukiem.

[N.....a]

To robi się tak - kierownika! Wołają Zenka - ciecia, Ty swoje on, że oczywiście, przekaże do działu weryfikacji itd. Sztuczna promocja, to też promocja. Chciałeś HTCka za złotówkę? Zapomnij.

W USA. Robisz tak - ja was pozwę, rzucasz słuchawką, zanim słuchawka ląduje na widełkach następuje PUF! i pojawia się prawnik z gotowym pozwem, a Ty już masz telefon z prośbą o ugodę, zanim skończysz się podpisywać i wychodzi na Twoje. Polska

[macz]

@Nemka: Szczescie ze mamy w narodzie takich czempionow jak Ty!

[blur]

@Nemka: jutro tak zrobię, pewnie odbierze inny konsultant. pogadam z nim inaczej.

[drastx]

http://img88.imageshack.us/img88/2295/imag0004a.jpg

:D

[Diabl0]

@MMaros: How deep you need?

http://i.imgur.com/8vGfM.jpg

[O_x_O]

@MMaros: Here you go: http://i.imgur.com/4fg9S.jpg

[m.....a]

Nachalna czcionka, utrudnia odbiór tekstu, na przyszłość pisz klasycznie, proszę.

[A.....1]

@blur: Ale wykop za zgniłą pomarańczę.

[H.....p]

@blur: Stary, ja mało nie przejechałem kota fotelem jak odsuwałem się od monitora.

[g.....f]

Wez notebooka do salonu i jak bedziesz gadal na krzesle z konsultantem to zamow przez internet

[sweeps]

Nie wiem o czym jest wykop, ale na Twoim miejscu nie jadłbym tej pomarańczy.

[nativictor]

Ja nie wiem co z tą polską :( Ja bralem abonament w Carphone Werehouse w sieci T-moblie

w Anglii. Niecałe 2 lata temu przy abonamencie 25 funtów miesięcznie z telefonem Nokia E72, który dostałem za darmo, dostałem również nielimitowany internet, 900 minut i nieskończoną ilość sms. Za 2 miechy przedłużając kontrakt bede miał opcje pewnie Srajfona 5 za tą samą kase i do tego laptopa albo ps3 w prezencie za darmo.

Sto

[Calemvir]

@JWna100: Tyle ze w Anglii te £25 na miesiac to tyle co nic.

[slusar_o2]

@nativictor: Identycznie jest z bankami. Na zachodzie, każdy bank ma w ofercie całkowicie darmowe konto, z kartą debetową wypukłą (można płacić przez internet).

A u nas? Nie dość, że chyba żaden bank nie ma pełni darmowego konta z kartą (wszędzie jakieś głupi gwiazdki, najczęściej ze trzeba zapłacić odpowiednia ilość razy kartą) to jeszcze do konta dostaje się jakąś gównianą kartę.

Sto lat za murzynami i to dosłownie

[Owner]

ja odradzam branie abonamentow/mixow i wszystkich ofert ponizej 59zl na miesiac, nic sie nie oplaca u nich brac, lepiej zostac w ofercie na karte. W dodatku telefonuyna allegro sa tansze niz w ofercie na abonament. Orange to ogromny oficjalny przkekret, no ale ludzie nie wiedza to biora, smieszna sprawa.

[blackdog]

@piachu:

to nie polityka play tylko regulacje prawne dotyczące stawek międzyoperatorskich :)

[piachu]

@Owner: ja tej sieci nie lubię od początku... Najgorzej mnie drażni takie tłumaczenie, że "w Orange po sieci to są SMSy..." szkoda, że wszystko inne jest drogie. Ja osobiście mam telefon w PLAY'u, przy abonamencie 70 PLN na miesiąc mam 29 gr/min do WSZYSTKICH (w sumie nie, bo po sieci za free), a to że Play ma politykę jaką ma i inne sieci mają do mnie drożej... Nie mój problem,

[smaug]

Dziwna sprawa. Skorzystałem z tej samej promocji. W sobotę przedłużyłem umowę wybierając telefon HTC Desire HD w ofercie Pantera II za 89,90 zł miesięcznie. Wszystko oczywiście załatwiane przez Internet. Nie było żadnych problemów, wczoraj przyjechał kurier z telefonem i aneksem do umowy. Dokumenty podpisałem, zapłaciłem kurierowi 1 zł i tyle w temacie... Żadnego depozytu nigdzie i nikomu nie musiałem płacić. Trafiłeś chyba na jakiegoś marnego konsultanta, który wymyślił coś byle tylko dać

[uhceiP]

@smaug: tak sie sklada, ze jestem konsultatnem orange i wlasnie depozyt jest wymagany w momencie gdy klient jest gdzies zadluzony, niestety to moze byc jakas straszna pierdoła sprzed paru lat o ktorej nawet nie pamieta i nie koniecznie chodzi o zadluzenie u operatora komorkowego.

[uhceiP]

@JWna100: W Play raczej to byl jaksi blad systemu naliczania do ktorego samo play nie chce sie po prostu przyznac, w orange nie ma takich problemow szczegolnie ,ze teraz pojawily sie ciekawe pakiety (glownie w panterze) w ktorych nawet jak wykorzsytasz internet ktory ci przysluguej to potem korzystasz za darmo tylko z wolniejsza predkoscia, wiec opcja bardzo bezpieczna :)

[D.....i]

Nieistniejąca. Do kąta marsz!

[z.....n]

Nowy wykop jest zajebisty.