Kupił jaguara - urzędy potwierdziły, że auto jest "czyste" - jednak nie było!
![Kupił jaguara - urzędy potwierdziły, że auto jest "czyste" - jednak nie było!](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_sMw4dhdhQzSyoB1eu7nVxlLBHbaWgXr1,w300h194.jpg)
To była wyjątkowa okazja - wypasiony jaguar z wyższej półki, 80 tysięcy na liczniku i tylko 116 tysięcy do zapłacenia. Grzech było nie skorzystać. Kilka urzędów potwierdziło, że auto jest "czyste" - m.in. Interpol .
![snx](https://wykop.pl/cdn/c3397992/snx_sfrGJotLyZ,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
Komentarze (37)
najlepsze
W latach 90 rodzice kolegi z ławki kupowali Forda Sierrę, jakąś taką lepsiejszą wersję;) Również mieli papiery na każdą okoliczność z policji, wydziałów komunikacji i ubezpieczyciela. Po roku fura okazała się kradziona :] Po ok 8 latach policja pozwoliła odebrać auto, które wrosło w parking do połowy kół.
Czy nie najprostszym rozwiązaniem było by:
- pan Brzostowski zatrzymuje Jaguara;
- biznesmen z wawy zatrzymuje
A dlaczego?
Bo to były urzędy-kłamczuszki!
Inna sprawa to te kary wszystkie - to już
Ewidentnie to wina kogoś, kto implementował VIN w Europie :D.