@Burencjusz: Nie da rady. Podejrzewam, że wg Siostry Sylwerii wykop to również dzieło szatana i sekciarstwo...Najwyżej może przysłać księdza - egzorcystę.
Wy się śmiejecie, a te dzieci trenując pobierają coraz to większą energię z kosmosu, co może doprowadzić do utworzenia się czarnej dziury, która wciągnie wszystkich do piekła!
Nawet nie o to chodzi że się nie wie, tylko że nie próbuje się swojej wiedzy uzupełnić. Każdy pedagog powinien umieć rozbudzić w dzieciach ciekawość świata zamiast narzucać swój (często wąski) światopogląd. Kwestia czy taką siostrę można nazwać pedagogiem, a jeśli nie to co ona w szkole robi i dlaczego jeszcze bierze za to pieniądze.
@ojejq: Myślę, że powinieneś ułożyć odezwę do narodu, w której wszystko wytłumaczysz. Ze swoim przekonującym stylem, gracją literacką, niepodważalnymi argumentami i dżemem z pewnością odniesiesz sukces.
Moim zdaniem karygodna jest decyzja dyrektora placówki, jako urzędnik państwowy powinien sugerować się przede wszystkim prawem i etyką. A nie chorymi wyobrażeniami jakiejś fanatyczki religijnej... Jako osoba prywatna może być ateistą, katolikiem, muslimem czy nawet cholernym pastafarjaninem. Ale w pracy ma być wykonawcą prawa! Dziękuję, dobranoc
@Werian89: absolutnie się z Tobą zgadzam! Z tym że to nie dzieje się tylko na wsi. Ale też na Wiejskiej. Przykładowo ekonomicznie dobra ustawa nie przejdzie bo "co ludzie powiedzą" a wybory już blisko, więc strach. Ktoś kto ma kontrolować choćby małą częścią mojego życia, nie może opierać swoich decyzji na zasadzie demagogi. O nie! Ma działać w interesie mojego/naszego dobra... Chyba się rozmarzyłem
Ostatnimi laty widac tendencje do czegos odmiennego niz przez cale ubiegle stulecia - zamiast mowic o sredniowieczu jako wieku ciemnosci, mowi sie tak o renesansie. Nie oszukujmy sie - w kazdej z tych epok byla walka z herezja czy inna wiara oraz zabobony.
Jak latwo zauwazyc, zabobony utrzymuja sie do dzisiaj i sa starannie pielegnowane przez srodowiska ciemnoty.
Taekwondo to dyscyplina olimpijska! Marna katoliczka z tej zakonnicy, jeżeli ona bezczynnie patrzy jak niemal wszystkie państwa wraz z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim promują sekciarstwo i szatańskie moce!
Wyobraźcie sobie co by było gdyby nie było rozdziału państwa od Kościoła, chociaż mimo rozdziału i tak jest ciężko jak widać. Duchowni do świątyń, lekcje religii w salkach katechetycznych, a nie w szkołach przymusowo. Żaden fanatyczny pingwin ani batman nie będzie siał swojej żałosnej, betonowej ''nauki'' za publiczne pieniądze!
Chyba nie mówisz o Polsce? Jak cię ktoś przymuszał, to współczuję, ale w tym kraju nie ma obowiązku uczęszczania na te zajęcia. Chodzą tylko Ci, którzy albo chcą, albo chcą tego ich rodzice, którzy z kolei mają prawo wychować dziecko po swojemu.
A gadanie o publicznych pieniądzach jest nudne i wtórne. Czy według ciebie należy zlikwidować komunikację miejską, bo przecież ona też jest finansowana z
@plunio7: Nie porównuj fanaberii, jaką jest publiczne finansowanie religii w szkole, do ważnej rzeczy jaką jest transport publiczny. Czym niby mieliby jeździć ludzie do pracy, dzieci do szkoły, emeryci na zakupy? Bez komunikacji (która często sama na siebie zarabia) miasto funkcjonowałoby dużo gorzej, natomiast gdyby lekcje religii odbywały się przy kościołach za pieniądze kościelne to nic wielkiego by się nie stało. Wręcz przeciwnie, są same plusy: oszczędności dla państwa, chodziliby tylko
Co najlepsze zakonnikom i proboszczowi opisanym w tekście sztuki walki nie przeszkadzają ;) Nie powinno się przede wszystkim zatrudniać oszołomów, niezależnie od przedmiotu i wyznania- tu akurat padło na jakąś pomyloną zakonnicę.
No i wypieprzyć takiego szkodnika ze szkoly i dać jej zakaz zbliżania sie do terenu placówki oświatowej. Tak wygląda życie w tym kościelnym kraju, a niektórzy się nadal dziwią dlaczego niewierzących obchodzi co robi Kościól i jego przedstawiciele?
Ktoś chce przekazywać swoim dzieciom swoją wiarę niech to robi w domu, ewentualnie niech się zgadają z duchownym i niech duchowny zorganizuje katechezy u siebie. Precz od szkól i tyle.
Zawsze i wszędzie znajdzie się jakiś nawiedzony wariat, u kumpla w pracy szef miał jazdę na krzyżyki na szyi i ogólnie alergię na wszystko co związane z kościołem. Fanatyzm w każdej formie jest zły i skrajnie głupi. Polecam od proboszcza załatwić sobie karteczkę z tym że to nic złego, iść do dyrektora i siostry i załatwić sprawę
@Oki14: Co tam SS. Harcerstwo przecież wywodzi się z MASONERII !!! - największego zła dla tego typu katofanatyków ;)
(serio: tak, to jest fakt, o którym u nas sie nie mówi, ale o którym powszechnie wiadomo w krajach zachodnich. Baden-Powell dobrze znał masonerię, kilku jego najbliższych przyjaciół oraz rodzony brat byli masonami, i pomysły na skauting zaczerpnął w dużym stopniu z ideologii i sposobu działania masonów)
"W kraju, w którym toleruje się niszczycielskie i nienawistne działanie sekty ojca dyrektora Rydzyka, zwanej Rodziną Radia Maryja, w kraju, w którym toleruje się psychopatę i szaleńca księdza Natanka" i wszyscy się z nich śmieją, no tak
W każdym kraju są dziwne osobowości, cóż, miałam katechetkę, która za nami chodziła z krzyżykami i uważała, że nieuwaga na lekcji to dzieło szatana, ale jak dla mnie to ta akurat sprawa to wina dyrektora
"Siostra S. od religii jak się o tym dowiedziała to postawiła veto, bo taekwondo to SEKTA! I to bardzo niebezpieczna sekta, bo podczas nauki tej sztuki walki korzysta się z energii kosmosu!!!" - pani bardzo wyksztalcona widac, oddychajac pewno w jej mniemaniu czerpiemy energie z sily grawitacji czarnych dziur to tez kradniemy ja czym grzeszymy...
"Siedzę z oczami, jak 5 złotych i zbieram szczękę z podłogi!" - zglosilbym sprawe na policje, a
"Rozumiem, że zdrowsze dla młodego umysłu jest sterczenie na meczach piłkarskich z browcem w ręku, plucie na murawę, przeklinanie i narkotyzowanie się. A od czasu do czasu można komuś sprzedać kosę, ot tak dla sportu." Zakop za hipokryzję.
@Tril: Jak każdy by uczył tego czego by chciał, to nareszcie byłby ład, bo każdy dla swojego dziecka wybrałby tę szkołę którą uważa za najlepszą (taką, która pozwoli mu uzyskać mu zawód, a nie papierek), a nie musiałby wysyłać dziecka do szkoły gdzie go uczą niepotrzebnych rzeczy, "nauka" polega głównie na zapamiętywaniu a nie myśleniu, treści przekazywane są mierne, częstokroć przeterminowane, nauczyciele, to nieudacznicy, bo występująca tam selekcja negatywna poziomu nie
@zic84: No i wlasnie, zaraz zaczelyby sie jazdy w stylu 'dzieci z biednych rodzin' i trzeba by wtedy przyznać, że jednak byłoby w takich narzekaniach sporo racji - chociaż przy cenach podrecznikow do 'darmowej' edukacji pewnie by wielkiej roznicy nie bylo, no i przy umiejetnym podejsciu do stypendiow dałoby się to jakoś rozwiązać... Ops, chyba wchodzimy w sfere utopijną dla naszego kraju ;D
Usuwanie religii ze szkoły budzi opór. Nie lepiej wprowadzić zajęcia z logiki i nauczać krytycznego myślenia? To powinno rozpędzić opary kadzideł i rozwiązać problem(choć potrwa to trochę nim nieotumanione pokolenie podrośnie).
Komentarze (150)
najlepsze
Mieszkałeś kiedyś na wsi? Widać nie.
Tam ludzie za plecami cię zeżrą, jeśli zrobisz coś przeciw ustalonemu "prawu", m.in. sprzeciwisz się komuś z ogólnie pojętego Kościoła.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ordalia
Ostatnimi laty widac tendencje do czegos odmiennego niz przez cale ubiegle stulecia - zamiast mowic o sredniowieczu jako wieku ciemnosci, mowi sie tak o renesansie. Nie oszukujmy sie - w kazdej z tych epok byla walka z herezja czy inna wiara oraz zabobony.
Jak latwo zauwazyc, zabobony utrzymuja sie do dzisiaj i sa starannie pielegnowane przez srodowiska ciemnoty.
Czym skorupka za młodu... na dwoje babka wróżyła
Chyba nie mówisz o Polsce? Jak cię ktoś przymuszał, to współczuję, ale w tym kraju nie ma obowiązku uczęszczania na te zajęcia. Chodzą tylko Ci, którzy albo chcą, albo chcą tego ich rodzice, którzy z kolei mają prawo wychować dziecko po swojemu.
A gadanie o publicznych pieniądzach jest nudne i wtórne. Czy według ciebie należy zlikwidować komunikację miejską, bo przecież ona też jest finansowana z
Co najlepsze zakonnikom i proboszczowi opisanym w tekście sztuki walki nie przeszkadzają ;) Nie powinno się przede wszystkim zatrudniać oszołomów, niezależnie od przedmiotu i wyznania- tu akurat padło na jakąś pomyloną zakonnicę.
Ktoś chce przekazywać swoim dzieciom swoją wiarę niech to robi w domu, ewentualnie niech się zgadają z duchownym i niech duchowny zorganizuje katechezy u siebie. Precz od szkól i tyle.
(serio: tak, to jest fakt, o którym u nas sie nie mówi, ale o którym powszechnie wiadomo w krajach zachodnich. Baden-Powell dobrze znał masonerię, kilku jego najbliższych przyjaciół oraz rodzony brat byli masonami, i pomysły na skauting zaczerpnął w dużym stopniu z ideologii i sposobu działania masonów)
http://i51.tinypic.com/34i692d.jpg
W każdym kraju są dziwne osobowości, cóż, miałam katechetkę, która za nami chodziła z krzyżykami i uważała, że nieuwaga na lekcji to dzieło szatana, ale jak dla mnie to ta akurat sprawa to wina dyrektora
W artykule jest mowa także o 4-latkach
"Siedzę z oczami, jak 5 złotych i zbieram szczękę z podłogi!" - zglosilbym sprawe na policje, a