Łatwiej buduje się nawet w Burkina Faso

Przeciętnie 311 dni trwa w Polsce załatwienie pozwolenia budowlanego. To trzy razy dłużej niż w Niemczech, ale także dłużej niż np. w Burkina Faso. Kłody pod nogi rzucają firmom nawet gminy – często wydanie decyzji uzależniają od tego, czy firma dorzuci się do remontu chodnika.

[Yogi_]

311 dni? To przecież, krótko! W moim przypadku od momentu zakupu działki od urzędu miasta do uzyskania prawomocnego pozwolenia na budowę minęło 10 lat. Podczas tych 10 lat musiałem się procesować z sąsiadem, któremu nie podobało się, że ktoś kupił działkę, którą on bezprawnie używał jako parking. Oczywiście uzyskanie pozwolenia na budowę to nie koniec męki. W Polsce można się odwoływać zarówno od decyzji o warunkach zabudowy jak i od samego pozwolenia.

[Mete]

ciesz sie ze cie nikt z widlami nie gonil jak mnie gdy z geodeta probowalem wyznaczyc granice dzialki ktora siad przez lata oral po kilka cm rocznie ... jakie jego zdziwnienie bylo gdy okazalo sie ze dzialka zmniejszyla sie o 2 metry i oczywiscie to geodeta sie pomylil

dla swietego spokoju poszedlem na ugode a z sasiadem od tamtej pory nie zamienilem ani jednego slowa ... ot taka polska mentalnosc

[m.....e]

@Yogi_: A nie prościej było opłacić trzech łysych, żeby mu przetłumaczyli to i owo? Jak ktoś jest takim sk%#@ysynem i tylko zatruwa człowiekowi życie, to nalezy z nim inaczej rozmawiać, a nie tracić czas i pieniądze na "procesowanie". Ze złamaną nogą samochodem nie pojeździ.

[gucias]

Polska to taka gra w przeglądarce, jak chcesz szybko coś wybudować to musisz zapłacić.

[M.....r]

W ogóle co to za pomysł, żebym musiał prosić się o robienie czegokolwiek na mojej własnej, prywatnej ziemi? Rozumiem gdybym budował coś w miejscu publicznym, wtedy zgoda władz miasta jak najbardziej potrzebna. A na własnej ziemi nawet jak chcę wybudować domek na kurzej stopce to powinienem mieć prawo, a jedynym moim obowiązkiem powinno być zgłoszenie samego faktu budowy, bez żadnych ocen i zgód kogokolwiek.

[plushy]

@Mercuror: A co powiesz na to bym na działce obok twojego domku zbudował domek na kurzej stopce? Taki ze 30 metrów wysokości i przy każdym silniejszym podmuchu niebezpiecznie przechylający się w stronę twojego domu? A fabrykę fajerwerków (taką bez żadnych zabezpieczeń)? A spalarnię śmieci? A może tor crossowy czy wysypisko?

[E.....n]

@plushy: racja, ale jak posmarujesz to biurwy ci wszystko przyklepią, łącznie ze spalarnią zwłok. Co sprawia że taka biurokracja traci sens i jest tylko do wyduszania kasy ze społeczeństwa.

Przede wszystkim nie powinno być żadnych opłat za wydanie pozwolenia budowy małego domu i czas dla urzędasów np max 45 dni.

A oni sobie z tego źródło dodatkowych dochodów zrobili - myślicie że ich obchodzi co sobie budujesz?

[d.....1]

Sami sobie jesteśmy winni. Te wszystkie procedury to zabezpieczenie przed polaczkami "cfaniaczkamy", umówmy się, pierwsze co się robi w Polsce jak wejdzie jakieś rozporządzenie to się kombinuje jak by to obejść żeby coś więcej dla siebie uczknąć. Tacy jesteśmy, wymagamy od innych a sami nic nie dajemy.

[Palwed]

@domin1: To jedna prawda, ale druga to taka, że gdyby państwo nie dymało na lewo i prawo swoich obywateli to i obywatele nie uczynili by sobie sportem narodowym dymania państwa... Zazwyczaj w dyskusjach tutaj jestem zwolennikiem legalizmu i nie ulegania populistycznym opiniom "jakie to nasze prawo jest złe". Jednakże w tym przypadku, a mianowicie prawa budowlanego nie ma czego bronić ! Przepisy to przerośnięte buble, których nie rozumieją już nawet specjaliści.

[icoztego]

Powinno być tak że jak ktoś chce coś wybudować powiadamia o tym urząd (i sąsiadów) i ten ma powiedzmy 2 tyg na zgłoszenie zastrzeżeń jeśli przez 2 tyg nie będzie żadnych pretensji to można budować

[rea9]

Dziennik ustaw puchnie z dnia na dzień. Kiedy ktoś zrobi porządek z tym bałaganem?

[jasamek]

@rea9: Ale po co w ogóle robić porządek? Przecież ci ludzie żyją z wymyślania prawniczych absurdów więc im jest na rękę ze niedługo tylko oni się w tym będą mogli połapać.

[k.....u]

@jasamek: W tym się już nikt nie łapie, nawet oni.

[scyth]

O raporcie doing business już wykopywałem:

http://www.wykop.pl/link/848793/czternascie-dni-i-nocy-papierkowej-roboty/

więc nie musisz linkować do FB.

[goffer_pl]

W Polsce na wszystko trzeba mieć kwit / podkładkę / dowód.

Nie wystarczy oświadczenie, że jestem polakiem, trzeba załączyć kopię dowodu / paszportu.

Nie wystarczy oświadczenie, że nie jestem karany, trzeba mieć kwit z sądu.

Nie wystarczy oświadczenie, że zmieniło się nazwisko w wyniku małżeństwa (nowy dowód), potrzebny jest kwit potwierdzający to.

Nawet w firmach z kapitałem zagranicznym, ale na terenie Polski wytworzył się zwyczaj "trzymania dupochronów" - czyli maili na każdą

[eque]

Głosującie dalej na historyków, żeby byli naszymi posłami to może uda nam się Bułgarię przegonić.

[Mariusz30]

No i za to urzędnikom powinno się zabrać pensję. Szczególnie tym na kierowniczych stanowiskach.

I w tym momencie albo 10 lub 15 lat wcześniej premier (mądry premier), lider i kierownik narodu wydaje proste rozporządzenie np. takie. W ciągu najbliższych 6 miesięcy przygotować program uproszczenia procedur wraz z dostosowaniem prawa tak by czas oczekiwania skrócić do dni 30. W ciągu następnych 6 miesięcy przygotować przepisy wykonawcze. W ciągu następnych 6 miesięcy monitorować i