@daft_apple: Odpowiedź jest bardziej oczywista. Wielu ludzi nie sprawdza nawet konta człowiek od którego kupuje. Nie patrzy ile ma komentarzy, jakich i od kiedy jest na allegro.
Spora część ludzi nie czyta nawet opisów. Pamiętacie aukcje zdjęć telefonów? W zdecydowanej większości była informacja że aukcja dotyczy zdjęcia telefonu, ale podniecenie się znalezieniem "super oferty" zaślepia na inne czynniki.
Generalnie widać tu głupotę wystawiania komentarzy w Allegro. Ludzie wystawiają pozytywny (albo nie robią tego wcale), bo boją się samemu dostać negatywa. Moim zdaniem jak kupujący wystawia negatywny komentarz to sprzedający powinien mieć zablokowaną opcję wystawienia komentarza (chyba że umożliwi mu to allegro na jego życzenie po udowodnieniu że kupujący też nawalił). Bardzo często jest tak, że ktoś kupuje towar, nie dostaje go, wystawia sprzedającemu negatyw (zasłużony), a potem w ramach rewanżu
@DwaKolory: Mi się wydaje, że powinno być tak, że ja wystawiam komentarz ale sprzedający go nie widzi. Tylko dostaje info, że ja już wystawiłem, on też musi. On wystawia i dopiero wtedy widzi co ja wystawilem - a ja widze co on wystawił.
Edit: Sam czasem mam ochotę wystawić negatywa - bo np kupiłem niedawno zestaw myszkę + klawiatura, wysyłka dopiero po 3 tygodniach, na zły adres a jak już doszło
@kasa: Najlepsi są tacy, którzy kompletnie nie rozumieją zasad sprzedaży przez Internet i czasu w jakim taka transakcja powinna się zakończyć. Dzwonię kiedyś po 2 tygodniach co z moją przesyłką, a gość z rozbrajającą szczerością mówi, że wszystkie paczki wyślą za jednym zamachem w przyszłym tygodniu! :D
Swoją drogą ten system rankingowy allegro jest strasznie dupny. Szczerze mówiąc jeśli robię jakieś drobne zakupy a użytkownik ma coś lepszego niż niebieskie gwiazdki, to rzadko zaglądam na jego kartę. Chyba powinno być tak, że 1 negatyw redukuje 5 pozytywów, a np. powyżej 100 negatywów 10 pozytywów itd... Wtedy oszust szybciej spadałby w rankingu i mniej osób dałoby się nabrać. A tak - ponad 7000 negatywów, nie licząc false-positive ;)
spodnie kupiłem 26 stycznia 2011r. odrazu wpłacając pieniądze na konto do tej pory sprzedawca jej nie zrealizował tłumacząc się, że jest tylko pośrednikiem jakiejś firmy. ODRADZAM SPRZEDAJĄCEGO!!!!
To nie zawsze skutkuje. Coraz częściej można natknąć się na oszustów, którzy inwestują w swój przekręt. Sprzedają przedmioty po okazyjnych cenach i w rzeczywistości je wysyłają. W ten sposób otrzymują komentarze pozytywne i zyskują zaufanie potencjalnych klientów. Gdy na ich karcie pojawia się kilka-kilkadziesiąt, a niekiedy nawet kilkaset komentarzy pozytywnych, przechodzą do działania, czyli nabijania ludzi w butelkę na masową skalę.
@mmarekkk: z tekstu - "pozwijgo.pl" - to dopiero szowinizm i stereotyp - to co, kobieta nie umie przekrętu zrobić i tylko facetów się będzie pozywało? :)
Największy wałek to był jak naprawdę dobry sklep z ~99% pozytywów, wypuścił kilkaset sztuki jakiejś przecenionej elektroniki po 1000zł. Masa ludzi była oszukana.
Tak swoją drogą orientuje się ktoś czy jest sens zgłaszania aukcji na policję jeśli zostałem oszukany na 45zł? Pytam czy jest sens bo słyszałem, że poniżej 200zł to nawet nic nie zrobią - niska szkodliwość czynu. Kupiłem sprzęt na allegro, zapłaciłem kilka minut po aukcji i paczki nie ma, od sprzedającego słyszałem tylko wymówki a jak poprosiłem o skan potwierdzenia nadania to kontakt się urwał zupełnie.
@gophffer: Czasami jest sens. mi zrobili wałek na 41zł, sprawa zgłoszona na policji, postepowanie wszczęte. Kase juz odzysklałem z POK. Inna sprawa ze poszkodowanych było kilkuset (w tym jedna taka sama sprawa już zgłoszona na komendzie) - może dlatego nie robili problemów. W innym wypadku nie wiem.
Od siebie dodam, że kolega zamawiał u tej osoby tablet. W momencie zakupu sprzedawca miał tylko i wyłącznie komentarze pozytywne (było ich kilkadziesiąt, 0 komentarzy negatywnych i neutralnych). Wszystkie komentarze były wystawiane za przedmiotu o wartości 100-300 zł (z przesyłką), więc sprzedawca nie budził podejrzeń. Tablet był kupowany w grudniu, do tej
@o90: też tak uważam, nie tylko pomocnictwo ale i WSPÓŁUDZIAŁ!! wszakże zarabiają wraz z tymi oszustami niemałą kasę (co najmniej 4%) !! zamiast likwidować sprawnie takie konta, to biorą przez długi czas swoją dolę z pieniędzy pochodzącymi z przestępstwa !! niestety to polska, tu można kraść swobodnie..
@zihlmann2: Nie tak raz dwa, to właśnie trochę musi potrwać. Znam to niejako z autopsji, więc może co nieco rozjaśnię. Konto mogło być nawet na realne dane, to nie ma znaczenia. Gość mógł podawać się nawet jako Ferdynand Kiepski i adres też wyjąć z czapki, a przelew i tak dojdzie - wystarczy poprawny numer konta, dane mogą być z kosmosu - dosłownie. Zatem już tutaj można trochę wyprowadzić (przynajmniej na jakiś
@neoandrew: To mnie zawsze zastanawia. Czy nasza policja jest tak słaba, czy ci kolesie po prostu spieprzają do jakiejś republiki bananowej? Albo miał konto na jakiegoś pijaczka, któremu odpalił parę groszy
Mnie to wygląda, że koleś na rekord szedł .. zresztą co za idiotą trzeba być żeby myśleć, że bluza za 1 zeta to nie wałek i do tego jakiś gratis jeszcze.
A czy zakupy poprzez Płacę z Allegro nie są ubezpieczone do jakiejś kwoty?
Kiedyś nacięłam się tak na Ebayu, po wpłacie pieniędzy sprzedający zniknął, PayPal po moich nieudanych próbach kontaktu po pewnym czasie bez problemu zwrócił mi pieniądze.
Ten człowiek mógł zginąć? Mieć wypadek i nie jest w stanie zrealizować tych zamówień.
Miałem kiedyś taką sprawę, że wysłałem pieniądze, towaru nie dostałem a kasa po roku wróciła, z przeprosinami. Sprzedawca miał wypadek samochodowy i nie był w stanie nic zrobić, niby w śpiączce był itp.
@desespoir: Może nie o Allegro chodzi ale sprzedaję rysunki i raz skradziono moje konto. Odzyskałam je po ponad miesiącu i dopiero wtedy mogłam się tłumaczyć choć w międzyczasie założyłam inne konto i informowałam ludzi o zdarzeniu. Nikt nie miał o to pretensji.
@desespoir: Miałem podobnie, z tym, że sprzedawca miał jakieś tragiczne zdarzenie w rodzinie i po 2 tygodniach dopiero napisał, że wyśle towar za tydzień.
Komentarze (121)
najlepsze
Spora część ludzi nie czyta nawet opisów. Pamiętacie aukcje zdjęć telefonów? W zdecydowanej większości była informacja że aukcja dotyczy zdjęcia telefonu, ale podniecenie się znalezieniem "super oferty" zaślepia na inne czynniki.
Edit: Sam czasem mam ochotę wystawić negatywa - bo np kupiłem niedawno zestaw myszkę + klawiatura, wysyłka dopiero po 3 tygodniach, na zły adres a jak już doszło
było o tym pośrednictwie ostatnio na wykopie...
sprawdzaj komentarze a nie zostaniesz wyruchany.
To nie zawsze skutkuje. Coraz częściej można natknąć się na oszustów, którzy inwestują w swój przekręt. Sprzedają przedmioty po okazyjnych cenach i w rzeczywistości je wysyłają. W ten sposób otrzymują komentarze pozytywne i zyskują zaufanie potencjalnych klientów. Gdy na ich karcie pojawia się kilka-kilkadziesiąt, a niekiedy nawet kilkaset komentarzy pozytywnych, przechodzą do działania, czyli nabijania ludzi w butelkę na masową skalę.
Polecam temat na forum w powiązanych.
Dzisiaj był artykuł na ten temat w Rzeczpospolitej o pozwie zbiorowym szykowanym przez internautów
http://www.wykop.pl/ramka/858613/jak-ludzie-zamawiaja-darmowy-plyn-do-soczewek/
Najpierw komentarze:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,57,127267161,127267161,laptopy_net_co_zrobic_jak_sprzedawca_unika.html
http://www.ceneo.pl/464-0a
a tu się sprzedaje:
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=5946151
http://allegro.pl/show_user.php?search=dunhillek
(wystawiana była na nim elektronika, telefony, konsole do gier, tablety)
I jeszcze strona internetowa:
http://dunhillek.pl/
Od siebie dodam, że kolega zamawiał u tej osoby tablet. W momencie zakupu sprzedawca miał tylko i wyłącznie komentarze pozytywne (było ich kilkadziesiąt, 0 komentarzy negatywnych i neutralnych). Wszystkie komentarze były wystawiane za przedmiotu o wartości 100-300 zł (z przesyłką), więc sprzedawca nie budził podejrzeń. Tablet był kupowany w grudniu, do tej
Dlaczego Allgero nic nie robi w sprawie masowych oszustw ?
Czy naprawdę tak trudno jest porządnie weryfikować sprzedających i cyklicznie to kontrolować ?
Ktoś się w końcu wku i skarżyć zacznie nie oszustów ale Allegro za pomocnictwo w oszustwie.
Mnie to wygląda, że koleś na rekord szedł .. zresztą co za idiotą trzeba być żeby myśleć, że bluza za 1 zeta to nie wałek i do tego jakiś gratis jeszcze.
Kiedyś nacięłam się tak na Ebayu, po wpłacie pieniędzy sprzedający zniknął, PayPal po moich nieudanych próbach kontaktu po pewnym czasie bez problemu zwrócił mi pieniądze.
http://www.wykop.pl/link/860197/laptopy-net-vs-klient-ostrzezenie/
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No tak, to nie cud, to norma w allegro.
Dobra, jednak zbanowali gostka... tylko, k%!$a, po jakim czasie??!
Miałem kiedyś taką sprawę, że wysłałem pieniądze, towaru nie dostałem a kasa po roku wróciła, z przeprosinami. Sprzedawca miał wypadek samochodowy i nie był w stanie nic zrobić, niby w śpiączce był itp.
poza tym...
Wszystko jest możliwe.