A w wojnie obronnej niekoniecznie chodzi o to, żeby wygrać. Istotniejsze jest, by atak uczynić nieopłacalnym i kosztownym. Kraby wydatnie przetrzebią ewentualnych agresorów.
@ponton: Za ten 1 miliard można by wybudować drogi ekspresowe, których w pewnych rejonach nie mamy. Tymczasem będę szykował się do budowy schronu, bo patrząc na niektórych wpisy mają Polskę zaatakować w niedalekiej przyszłości
@zourv: ślepe nie jest dobre, ale zagwarantowanie polskim firmom równych szans w przetargach jest konieczne (a nie zawsze miało miejsce)...a wg mnie podstawową korzyścią z zakupu sprzętu wojskowego wyprodukowanego/skonstruowanego we własnym kraju nie są miejsca pracy, ale to że w razie jakiegoś konfliktu nie ma obaw o dostawy...chociażby amunicji czy części zamiennych ;d
@eroico: Pomijając części, jakie są szanse jeżeli 2 armie X i Y dysponują sprzętem od Z. Praktycznie te same. Znają się nawzajem, bo wiedzą co potrafi ich sprzęt wzajemnie. Jeżeli nagle X zrezygnuje z dostaw Z i zrobi własny sprzęt to Y nie wie dokładnie jaki to sprzęt i na co go stać, więc jest nieco w tyle. Bezpieczeństwo narodowe rośnie dodatkowo firmy zbrojeniowe dostają mocny zastrzyk gotówki na nowe
Komentarze (139)
najlepsze
A w wojnie obronnej niekoniecznie chodzi o to, żeby wygrać. Istotniejsze jest, by atak uczynić nieopłacalnym i kosztownym. Kraby wydatnie przetrzebią ewentualnych agresorów.
Komentarz usunięty przez moderatora
regina, langusta, krab....co dalej samolot makrela i karabin szprotka?
Natomiast ślepe kupowanie tylko rodzimych konstrukcji tylko po to zeby dac miejsca pracy itd. też nie jest do końca dobre.