Zwierzyna padła a zwierzyna zabita to jednak mała różnica Różnicy czy dziczyzna zabita została z dubeltówki czy samochodem nie ma. Przynajmniej ta walnięta przez samochód nie ma w sobie śruciń. A dziczyzna tak czy inaczej musi skruszeć i czy kuropatwa leżała na poboczu czy na balkonie to najzupełniej obojętne.
Trochę dziwne hobby ale nie takie rzeczy ludzie jedzą.
@grishark: Oczywiście pisałem ironicznie. Różnica jest duża. Kruszenie czyli psucie się dziczyzny trwa parę dni ale jest niezbędne żeby uzyskać walory smakowe.
Żarcie w UK jest cholernie drogie. Artur nie jest biedny, bo właśnie oszczędza na jedzeniu. Poza tym zna się na rzeczy. Nie je zepsutego żarcia, lecz wybiera jadalne kąski. W sumie ciekawe podejście. Jednak ja bym rodziny czymś takim nie raczył - nie znam się aż tak dobrze.
@Warczys: + ma na obiad naprawde ciekawe rodzaje mies ktore i tak jest zdrowsze od kurczaka pedzonego na jakiejs soi i hormonach.
Nie wiem czy mieso w UK jest az tak drogie - na pewno ogólnie jedzenie jest nie do porównania z jedzeniem z lat 80-90-00 ogólnie w europie ktore w latach 90 było zwyczajne a teraz jest sprzedawane jako premium.
Generalnie koles sie dziwny bo zjada glowy - myslalem ze
Nie oszukujmy sie to mieso jest z cala pewnoscia zdrwosze od przebadanego przes mase weterynarzy, biur kontroli jakosci miesa z marketow, ktore jest naszpikowane hormonami i odzywkami itd. Ale z cala pewnoscia nie zjadlbym tego.
@itam16: akurat mieso w marketach jest na dodatek szprycowane jeszcze substancjami obciążającymi aby więcej ważyło a nadal smakowało jak mięso. Jako ciekawostkę powiem, że da się tym świństwem w mięsie zwiększyć masę nawet o 100% :)
Komentarze (135)
najlepsze
Trochę dziwne hobby ale nie takie rzeczy ludzie jedzą.
Białko nie może się zmarnować!
Nie wiem czy mieso w UK jest az tak drogie - na pewno ogólnie jedzenie jest nie do porównania z jedzeniem z lat 80-90-00 ogólnie w europie ktore w latach 90 było zwyczajne a teraz jest sprzedawane jako premium.
Generalnie koles sie dziwny bo zjada glowy - myslalem ze
ta, zdrowsze:) Cholera wie jakie pasożyty w tym siedzą. Smacznego.
Zielony 2011
"Normalnego" też nie jesz? Jesteś wegetarianinem? A może kupujesz "po znajomości"?
zawsze możesz być pierwszy w Polsce.
Znajdź przydrożne zwierzaki, ugotuj żarcie i zrób AMA Padlinożerca. Wykopiemy. Zrób też "Gotuj z Wykopem - panierowany szczur i zapiekanka z gołębia"