Pomoc wojskowa od USA
Jak pewnie większość z Was wie, Polska otrzymuje jak to ładnie się nazywa "pomoc wojskową" ze strony naszych sojuszników czyli Stanów Zjednoczonych. Dziś przypadkiem trafiłem na pewną ciekawostkę która bardzo dobrze obrazuje jakimi sojusznikami jesteśmy dla Stanów. Na początek...
Kolumbijczyk2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 93
Komentarze (93)
najlepsze
Nie pomagasz Izraelowi, jesteś kim? Antysemitą!
Nie pomagasz Polsce, jesteś kim?
Generalnie Izrael ma parę ciekawych narzędzi do szantażu. :)
Trzeba przyznać, że Izraelici mają naprawdę mocne lobby, i to nie tylko w USA...
Mocne lobby - mocnym lobby - ale Panowie podstawowa rzecz - racjonalne argumenty.
Kiedy popatrzymy na sprawe na spokojnie i na zimno - bez rozmyslania o Izraelskim lobby - to dojdziemy do jedynego slusznego wniosku: USA musi wspierac Izrael. Izrael jest w stanie wojny (czasami przerywanej okresami rozejmu) ze swiatem arabskim. Nie mowie tu o samym fakcie okupacji Palestyny - bo to tylko jeden element tej ukladanki. Ale to
ŻĄDAM POLSKICH ROSOMAKÓW W DARZE DLA SOJUSZNICZEJ SŁOWACJI ! ! !
Nie wiem, na co liczysz. Ja nie widzę powodów, dla których USA miałoby nam cokolwiek za darmo dać a posiadanie silnego sojusznika na bliskim wschodzie jest dla Stanów Zjednoczonych na wagę złota.
Sojusznikami nadal jesteśmy i w świetle tego, co obserwuję, to dostajemy pomoc zgodną z naszym zaangażowaniem i adekwatną do realizowanych przez nas w ramach sojuszu zadań (patrz MRAP'y).
Czemu Polskę do Izraela przyrównujesz, skoro to zupełnie inna sytuacja
Ja po prostu naświetlam sytuację jakimi "sojusznikami" jesteśmy dla Stanów. Nie domagam się niczego od nich tylko pokazuje, że wchodzenie w pupę Ameryce nic nie daje bo traktują nasz kraj i naszą sprawę marginalnie.
Zauważ kolego jakie pieniądze ma Izrael** a teraz oprócz tego Amerykański podatnik funduje im takie drogie zabawki. Pół biedy jakby to był kraj typu Polska leżący w takim trudnym
Zachodzą nas od zachodu :)
Po drugie nie rozumiem tego jęczenia że to tacy źli sojusznicy. Źli są tylko nasi politycy i negocjatorzy. Jak się samemu nie umie zadbać o swoje interesy to nie ma się co dziwić innym że robią nas jak chcą.
Zamiast twardo stawiać warunki i pokazać czego się chce wolą do dupcie z wazeliną wchodzić Radziecki "braciom" i USA.
I przez to mamy jak mamy, gaz dla Polski jest drożej sprzedawany niż do innych krajów europejskich, rurociąg z gazem nasi "bracia" poprowadzili tak, że porty nad bałtykiem poblokowali ale dojcze już proszą aby elektrowni atamowej (czy tam jądrowej) nie budować
Po pierwsze region świata po drugie interesy usa polityczne i gospodarcze np. fabryka intela w izraelu.
A Polska kto nas zaatakuje dopóki nato istnieje(słabo dowodzone ale jednak). Ruscy? A co im z tego jak nie będzie miał kto ropy i gazu kupić.