@John112: jak nie? był wykop gdzie była o tym mowa. Można z niego było wywnioskować, że Mazur już nie ma a została sama Warmia.. Warmia -- tam gdzie mieszkaja katolicy -- mazury --> tam gdzie mieszkają protestanci... Gdzie sie podziali protestanci?
Wszystko fajnie, ale ceny wyższe niż w luxusowych kurortach dla złodziei z rządu, ostatnio w Rynie zapłaciłem w podrzędnej restauracji za spaghetti krocie a wyszedłem z niej dalej głodny. I jak tu nie jechać za granicę, gdy tam pobyt łącznie z przelotem kosztuje mnie tyle ile na naszych Mazurach czy Pomorzu, przy tym ile świata człowiek zobaczy. W tym roku wybrałem wczasy zagraniczne, za rok zrobię to samo.
@Onlinemaster: taaa przydalby sie jeszcze taki slajd, na ktorym jest gosc ktory placi plikiem setek zlotych wlascicielowii domkow, a w tle stare budy i podpis "to Mazury, nie Sheraton'
Ludzie pobrali urlopy, zapłacili ciężką kasę za wakacje w Polsce i się okazało, że trzeba było jechać do OBI bo farelkę bo w nocy na domku było 8 stopni. Ubrania nie schną i zaczynają walić butwą. Nie ma pogody i wyczekiwany urlop diabli wzięli. Tymczasem kolega, który pojechał do Turcji rejon Antalyja mówi, że to były najlepsze wakacje jakie miał. Inni znajomi jadą na chorwackie wybrzeże we wrześniu. Byli w zeszłym roku
@EtaCarinae: heh, byłem na weekend majowy nad morzem polskim, wtedy powiedziałem sobie że nigdy więcej. Wyjechałem z Wrocławia i była wiosna, dojechałem nad morze a tam jesień (nawet nie było liści na drzewach). Jakbym wjechał w inną strefę klimatyczną. Przypomnę, że niektórzy śmiałkowie pojechali w Polskę pod namioty i zaskoczył ich śnieg. Ale w sumie pogodę odstawmy na bok, każdy wie, że w Polsce trzeba mieć duuużo szczęścia żeby trafić na
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie polskie, popieprzone ceny. Wyżywienie, zakwaterowanie, wszelakie rozrywki i niepewna pogoda - nie, ja podziękuję, wolę wyjechać za granicę.
@b0b3k: Mogę potwierdzić świeżą informacją. Wracając z Chorwacji do pokonania miałem ponad 1200km. Jechałem około 15 godzin ( z przerwami ) w tym ponad 6h w samej Polsce gdzie do pokonania było "zaledwie" 300km. Drogi przy granicy są straszne. Najlepsze są w Austrii i autostrady w samej Chorwacji (budowane przez amerykanów).
W życiu bym nie pojechał na mazury - nawet pomimo takiej kampanii. Dla mnie Polska w ogóle nie nadaje się na urlop, bo wszędzie jest wszechobecny syf, masa ludzi i ceny z kosmosu. Przykład: zapewne niejeden z Was miał niewątpliwą "przyjemność" bycia w zakopanym w sezonie turystycznym. To jest jakiś koszmar ! po tygodniu spędzonym na szlakach w polskich tatrach miałem już naprawdę serdecznie dość tych polskich mord, sandałków, wycia dzieci (sam
@gitarzysta: O zgrozo byłem w tym roku tydzień w zakopanym - pogoda wyjątkowo do dupy, tłumy, warszawiacy, wąsy, skarpety w sandałach, stare audi a4 1.9 tdi, wszechobecny agresywny marketing i drogo jak cholera. Gdyby nie to że jechałem z rodzicami i nie musiałem za nic płacić w życiu bym tam nie pojechał
@gitarzysta: Ciekawe jak wygląda twoja "polska morda"... I czy gdy ludzie mijali ciebie na szlakach, albo gdy mijają co dzień na ulicach nie myślą, że mają takiej "polskiej mordy" dość....
Komentarze (105)
najlepsze
Wiatraki to symbol wielu regionów Hiszpanii.
Na samej Majorce są ich setki:
http://wwwdelivery.superstock.com/WI/223/4034/PreviewComp/SuperStock_4034-44189.jpg
http://www.visualphotos.com/photo/2x4054781/windmill_mallorca_spain_600-01878939.jpg
http://ridethisbike.com/uploaded_images/roadside-windmills-palma-mallorca-600x450px-758825.jpg
Don Kichot nie był z Holandii :D
Komentarz usunięty przez moderatora