Dlaczego alkohol inaczej traktujemy niż narkotyki?
Powszechnie uważa się, że największą siłę uzależniającą ma heroina, następnie w tym rankingu królują znane nam z nazwy substancje, jak alkohol, kokaina, amfetamina, nikotyna, kofeina i marihuana. Dlaczego są inaczej traktowane przez prawo?
misiafaraona z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
No tak... Masz rację. Bo jak ja jestem u lekarza, to w kolejce zazwyczaj stoją sami alkoholicy.
Bzdurą nie jest to, że tytoń i alkohol są powszechnie akceptowane. Szanuję wielu palaczy tytoniu i większość moich znajomych pije alkohol okazjonalnie, znam parę osób, które popalają trawkę, ale nigdy nie szanowałem alkoholików a tym bardziej heronistów, czy osób niekontrolujących swoich uzależnień.
Z artykułu można wywnioskować, że autor stawia znak równości pomiędzy osobą uzależnioną od narkotyków a osobą sporadycznie się upijającą. Już nie mówiąc o tym, gdzie w to wszystko
Faktycznie. Myślałem, że po WAM-ie to lekarze. Ale i tak, człowiek raczej zorientowany w medycynie, prawda?
Zalegalizować narkotyki obłożyć akcyzą i przestać płakać.
...a ja prywatnie moge sie nawalic wodka do nieprzytomnosci, zarzygac pol chodnika i polozyc sie na ulicy i co najwyzej trafie na izbe (a po joincie za kraty)
k#@%a mac, 21 wiek mamy, ludzie - obudzcie sie
2. Marihuana.
Standardowe "odkrywcze" gorzkie żale w intencji czego - legalizacji wszystkiego? delegalizacji alkoholu?
Czy alkohol jest de facto narkotykiem? TAK
Czy ustawodawca jest hipokrytą? TAK
Czy trzeba to udowadniać po raz setny na kretyńskich, z dupy wziętych przykładach (ach, te masowe absencje w pracy z powodu pijaństwa!!!1one) NIE
Haha, już myślałem że kogoś zainspirowałem TYM swoim komentarzem, ale widzę że kolega na Wykopie już od 19 miechów :)
"I jeszcze jedno pytanie, miły przyjacielu
Czy wóda i papierosy nie uzależniają?
Czy nie widać, że jest to jedno i to samo draństwo?
Nie, na wódę monopol ma państwo"