AMA - były nowicjusz klasztorny
Półtora roku byłem nowicjuszem w Klasztorze św. Onufrego w Jabłecznej. Obecnie jestem szczęśliwym żonkosiem, ale jakby ktoś miał pytania...
- #
- #
- #
- #
- #
- 429
Półtora roku byłem nowicjuszem w Klasztorze św. Onufrego w Jabłecznej. Obecnie jestem szczęśliwym żonkosiem, ale jakby ktoś miał pytania...
Komentarze (387)
najlepsze
5:30 - pobudka (jak się ma dyżur, trzeba wstać trochę wcześniej i przygotować wszystko do Liturgii)
6:00 - służba poranna (Utrenia (Jutrznia) i Boska Liturgia)
ok 8:00 - śniadanie
Po śniadaniu - praca
14:00 - obiad (i dalej praca)
18:00 - służba wieczorna (Wieczernia (Nieszpory), Powieczerze (Kompleta))
ok. 19:00 - kolacja
Potem czas wolny, każdy idzie spać, jak mu pasuje.
2. Czy umiesz wytwarzać magiczne zwoje i eliksiry?
3. Czy Magowie wysyłali Cię, jako nowicjusza, na jakieś straszne i niebezpieczne misje?
4. Czy po rezygnacji z klasztoru przeszła Ci przez głowę taka myśl: "$#rwa, jakim ja byłem idiotą! O mało nie zmarnowałem sobie życia" ?
1. W jakim stopniu znasz cerkiewno-słowiański (czy to jest u Was język liturgii, czy może używacie również polskiego?)
2. Czy miałeś brodę? :)
2. Miałem, nadal mam, tylko krótszą.
a) brom
b) wytrzymywanie na siłe (ewentualnie jakieś oczyszczenie myśli i medytacje)
c) biczowanie się
d) ćwiczenia fizyczne
e) mastrubacja (przymykanie oka na nią)
2. Mogłeś posiadać telefon komórkowy?
3. Mogłeś wychodzić na przepustki?
2. Nie
3. Tak - po świętach spędziłem kilka dni w domu, poza tym dostałem też przepustkę na pogrzeb w rodzinie.