Robicie dokładnie to samo na co narzekacie. Potraficie mieć pretensje, że homoseksualiści są czymś oburzeni (błahy powód) a sami szukacie jakiegoś zapalnika, choćby był beznamiętnie durny\błahy.
Wszyscy zaczęli się kłócić, kto gwałci więcej dzieci, a ja tymczasem zapytam się nieśmiało, czy ktoś może dysponuje jakimś linkiem do oficjalnych statystyk. Tylko proszę, żeby to nie było do jakiejś frondy, ani też do lewicowych portali.
Odcinam się lewo-prawo-środkowo-tylnio-dolnych tematów. Ciekawi mnie jednak pewna kwestia. Skoro natura wymyśliła sobie ludzi, których pociągają osobniki tej samej płci, to założyła przez to, że nie zamierza tego "wydarzenia" (miało być "błędu", ale nie ryzykuję) powielać, wykluczając możliwość ich rozmnażania. Niektórym jednak odpowiada takie ułatwienie (imho mniej trzeba walczyć o partnera) i uprzyjemnienie (tyle przyjemności w zamian za nic dla ludzkości) sprawy, więc przecząc samej ewolucji wymyślają różne sposoby, by ten "patent"
No szlag mnie trafia jak to wszystko szybko i sprawnie postępuje. Pary homoseksualne? Oni nie mają prawa na normalne funkcjonowanie z racji tego, że żaden rozdzaj tych związków nie jest w stanie przedłużyć gatunku ludzkiego. Koniec kropka. Precz ze zboczeństwami!
Dlaczego hetero tak trudno dogadać się z homo? Człowieku, mógłbym spotykać się z facetem, który patrzyłby na mnie jak na babę, tratując mnie jako potencjalny obiekt do wychędorzenia lub do słania komplementów na tematy, które we mnie przy spotkaniach z drugim gościem zupełnie mnie nie interesują. Brrrrr! Wiedząc jak sam patrzę na kobiety, wyłapywałbym te wszystkie znane mi gesty i spojrzenia kierowane tym razem w moją stronę przez kogoś, przy kim według
@gjon: Chyba nigdy w życiu nie rozmawiałeś z gejem, twój tekst jest czysto hipotetyczny. Powiedz szczerze ile razy miałeś takie interakcje o których piszesz? Wydaje mi się że to twoja czysta fantazja. Wyjdź może z domu, poznaj jakichś gejów i pogadaj z nimi i zobaczysz jak jest na prawdę.
Kiedyś miałem podobne obawy, życie jednak przekonało mnie że wyciągać wnioski można jedynie na podstawie własnych doświadczeń. Jeżeli czegoś nie doświadczyłeś to
@gjon: Coś w tym jest. Tylko dlaczego - bo to mnie zastanawia - kobiecie jednak nie sprawia takich trudności kontakt z innymi kobietami, dla których są potencjalnym obiektem seksualnym?
Byłam kilkukrotnie podrywana przez lesbijki i olewałam to podobnie, jak awanse mężczyzn, którymi nie jestem zainteresowana... nie doznałam uszczerbku na zdrowiu. Natomiast poważnego ataku histerii zmieszanej z agresją dostał mój facet, podrywany w zagranicznym klubie przez gejów...
Trochę mnie dziwi reakcja na ten artykuł chociaż kompletnie się z nim nie zgadzam. Myślę, że wszelkiego rodzaju maści dewianci będą po prostu kryć się pod płaszczem normalności, zwyczajności i przeciętności - stąd błędny wniosek że to ludzie o orientacji heteroseksualnej. Poza tym skąd można wiedzieć że osoba deklarująca się jako heteroseksualista mówi prawdę? Przecież znakomita większość homoseksualistów się ukrywa!
Co do Żakowskiego - nie zapominajcie, że to on spłodził artykuł w
Lewica teraz taka, że nie wyrównuje różnic społecznych przez podciąganie kogokolwiek do lepszej sytuacji, ale przez równanie wszystkich w dół. A jak się jeszcze przy tym uda dokopać kościołowi czy klasycznemu modelowi rodziny, to tym lepiej, w końcu miłość powinna być tylko jedna - do partii.
żenujące wypociny, czepianie sie słówek bez najmniejszego zrozumienia tekstu. Drogi autorze, jesteś kretynem. To jest jeden z tych momentów, w których nawet nie warto polemizować. Sam sie autor tego wykopu ośmieszył.
Komentarze (180)
najlepsze
Służę:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1556756?dopt=Abstract
http://pediatrics.aappublications.org/content/94/1/41.short
A nawet:
"In the sphere of antipathic sexual instinct this perversion is by no means rare. In the same measure in which
the former is an equivalent of the heterosexual instinct, so in this instance the predilection for the immature is
equally abnormal and exceptional. Practically speaking, acts of immorality committed on- boys by men sexually
inverted are of the greatest rarity."
"PSYCHOPATHiA SEXUALIS" s.557-558, do pobrania
Boże, widzisz i nie grzmisz. Co komu do tego kto z kim żyje i po co?
Kiedyś miałem podobne obawy, życie jednak przekonało mnie że wyciągać wnioski można jedynie na podstawie własnych doświadczeń. Jeżeli czegoś nie doświadczyłeś to
Byłam kilkukrotnie podrywana przez lesbijki i olewałam to podobnie, jak awanse mężczyzn, którymi nie jestem zainteresowana... nie doznałam uszczerbku na zdrowiu. Natomiast poważnego ataku histerii zmieszanej z agresją dostał mój facet, podrywany w zagranicznym klubie przez gejów...
na marginesie: od kiedy pierwszy
Co do Żakowskiego - nie zapominajcie, że to on spłodził artykuł w
Jakby, ktoś twierdził, że hetero są lepsi o homo, to byłaby homofobia, ale na odwrót już jest OK.