Należy pamiętać, że homeopatą nie musi być lekarz.. Wystarczy, że maturzysta odbędzie dwutygodniowy kurs i zarejestruje działalność gospodarczą. Naczelnej Radzie Lekarskiej nic do tego. Życzę zdrowia.
Pozdrowienia z Kretynolandu
P.S. Od jutra zaczynam leczyć biopolem na odległość. Nie będę musiał nawet wychodzić z domu.
UOKiK rozpatruje teraz skargę w sprawie oscillococcinum.
Na ulotce jest napisane: 1 gram granulek zawiera 0,01 ml substancji czynnej. Ta substancja czynna to wyciąg z kaczych podrobów rozcieńczony z wodą w stosunku 1 do 10^400 (dziesięć do czterechsetnej potęgi).
Wszyscy wiedzą, że nasz Wszechświat zawiera ok. 10^80 (dziesięć do osiemdziesiątej potęgi) cząsteczek.
Od Wielkiego Wybuchu do dzisiaj upłynęło 10^18 (dziesięć do osiemnastej potęgi) sekund.
Kto tu zwariował? Ja, czy analfabeci matematyczni rejestrujący
"Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że uchwały NRL naruszają konkurencję na rynku leków, szczególnie środków homeopatycznych stosowanych na receptę."
Jaka konkurencja? Homeopatia to nie lekarstwa, co najwyżej może konkurować z cukierkami, albo wodą niegazowaną...
Po prostu idiotyzm. Naciskanie na lekarzy aby kierowali się interesem klientów i nie zapisywali niedziałających podróbek narusza konkurencję? Przecież woda i cukierki nie są i nigdy nie były konkurencją dla leków bo to całkowicie inne rynki.
Kiedy UOKiK zajmie oszukiwaniem klientów przez homeopatów i koncerny homeopatyczne?
Ktoś pewnie w UOKiKu odczuł silny dysonans poznawczy, gdy się dowiedział, że cukierki, którymi się od lat leczy, nie działają. Wiara w te "leki" jest wciąż bardzo silna. Wystarczy czasem zacząć temat w większej grupie i nagle się okazuje ilu ludzi wciąż w to wierzy i będzie podważać wszystko co usłyszy.
Mój tata od 2 lat kupuje "Wiesiołek" i go łyka nawet jak nie jest chory. Mówi, że jest na wszystko. Kiedyś nawet mówił, że przestanie mnie wozić do psychiatry, że wystarczy, że będę łykał wiesiołek i mi przejdzie... Co prawda na pojedyńczym takim leku za dużo takie firmy nie zarobią, bo kosztuje kilkanaście złotych za opakowanie, ale jeśli się znajdzie więcej takich jak mój tata, to ...
Sprawa jest oczywista, nawet jeśli stosujemy nasze lewo.
1/ Ustawa Prawo Farmaceutyczne mówi wyraźnie, że lekiem jest preparat, który zawiera materialną substancję czynną w ilości, która działa terapeutycznie. Cukier homeopatyczny zawiera NIC.
2/ Główny Inspektorat Farmaceutyczny oświadcza, że leki, które nie zawierają substancji czynnej są lekami sfałszowanymi.
3/ Jestem lekarzem kartezjańskim, ale homeopaci błagali mnie nie raz, bym leczył ich dzieci. Wiedzieli, że jestem wrogiem homeopatii nr 1, ale wiedzieli też, że
Komentarze (102)
najlepsze
Pozdrowienia z Kretynolandu
P.S. Od jutra zaczynam leczyć biopolem na odległość. Nie będę musiał nawet wychodzić z domu.
czy jak zacznę sprzedawać wodę mineralną jako "skuteczny środek na raka" to również będę mógł ją nazwać lekiem homeopatycznym?
prędzej upijesz się piwami bezalkoholowymi, niż wyleczysz homeopatią.
Na ulotce jest napisane: 1 gram granulek zawiera 0,01 ml substancji czynnej. Ta substancja czynna to wyciąg z kaczych podrobów rozcieńczony z wodą w stosunku 1 do 10^400 (dziesięć do czterechsetnej potęgi).
Wszyscy wiedzą, że nasz Wszechświat zawiera ok. 10^80 (dziesięć do osiemdziesiątej potęgi) cząsteczek.
Od Wielkiego Wybuchu do dzisiaj upłynęło 10^18 (dziesięć do osiemnastej potęgi) sekund.
Kto tu zwariował? Ja, czy analfabeci matematyczni rejestrujący
Jaka konkurencja? Homeopatia to nie lekarstwa, co najwyżej może konkurować z cukierkami, albo wodą niegazowaną...
Kiedy UOKiK zajmie oszukiwaniem klientów przez homeopatów i koncerny homeopatyczne?
Producenci styropianu składają skargę do UOKiK, że oświadczenie NRBM to nieuczciwa konkurencja.
UOKiK nakłada karę finansową na NRBM.
Budowlańcy pukają się w czoło i nadal używają zbrojonego betonu i stali do budowy domów.
Forumowicze, którzy nie odróżniają styropianu od betonu są zachwyceni, że w Kretynolandzie nareszcie jest wolna konkurencja.
1/ Ustawa Prawo Farmaceutyczne mówi wyraźnie, że lekiem jest preparat, który zawiera materialną substancję czynną w ilości, która działa terapeutycznie. Cukier homeopatyczny zawiera NIC.
2/ Główny Inspektorat Farmaceutyczny oświadcza, że leki, które nie zawierają substancji czynnej są lekami sfałszowanymi.
3/ Jestem lekarzem kartezjańskim, ale homeopaci błagali mnie nie raz, bym leczył ich dzieci. Wiedzieli, że jestem wrogiem homeopatii nr 1, ale wiedzieli też, że