na wykopie podobnie to wygląda, każdy na słowo "bezrobotny" reaguje od razu "acha bezrobotny! więc musisz brać zasiłek , zapomogi socjalne, kartki żywnościowe, darmowe wakacje itp a to wszystko z moich podatków!!!!!!"
chyba te obrazki powinny być odwrotnie podpisane ;) Przecież jak powie ktoś że jest bezrobotny to zaczyna się milczenia i do niego plecami odwracają się . A przecież nic nie robimy czyli czujemy się jak byśmy byli na wakacjach. Ludziom do szczęścia nie jest potrzebna praca ;) Tylko pieniądze.
@EconomicHitman: reakcja o ktorej piszesz, to podswiadomie wyrazana zazdrosc.
kazdy normalny czlowiek chcialby miec czas dla siebie, zamiast spedzac trzydziesci lat zycia zap#@@#$#ajac od rana do nocy dla jakiegos obcego czlowieka.
Glupio im jednak sie od tego przyznac, wiec po prostu milcza i skolowacone ego probuje w tym momencie oszukac jakos podswiadomosc, pokazujac jej obrazki gadżetów jakie te zmarnowane trzydziesci lat nam da: Atari, magnetofon Kasprzak, rower Wigry i takie
@EconomicHitman: Ludziom do szczęscia jest potrzebny brak nudy ;) Siedzenie i robienie nic bo kase sie ma i tak tego szczęścia nie zagwarantuje.
Poza tym nie demonizowałabym pracy bo nie każdy chodzi skrzywiony każdego dnia do roboty. Nie każdy pracujący uznaje za życiową porażke fakt, że musi pracować ;)
Ja niestety mam już pewnie doświadczenia w szukaniu, traceniu pracy i byciu znienawidzonym bezrobotnym (i nie nie należą mi się żadne benefity). I kiedy jestem w tej trzej trzeciej fazie to czuję się jak osobnik z pierwszego obrazka cały czas a odczucia te wzmacniają jedynie ludzie wokół mnie. I nie, nie czuję "ich zazdrości" tylko bardziej pogardę. Jak wiadomo w okresach bezrobocia ważne są kontakty, sęk w tym że te nowe u
Zawsze można szukać pociechy wśród przyjaciół na wykopie.
Tutaj jak wiadomo, panuje zrozumienie i powszechna empatia dla tragedii życiowych takich jak utrata pracy. I oczywiście nie ma krzty zazdrości, uchowaj Boże.
WSZYSCY moi znajomi bez wyjątku, którzy stracili robotę przeżywali wraz ze swoimi rodzinami życiową tragedię. (nie liczę tych co zwolnili się sami)
Sprawę poteguje fakt, że statystyczny Polak jeszcze takiego dobije, ponieważ będąc zazdrosnym i sfrustrowanym tak na prawdę chciałby mieć mnóstwo czasu a nie zaiwaniać na innych po 12 godzin.
Komentarze (55)
najlepsze
kazdy normalny czlowiek chcialby miec czas dla siebie, zamiast spedzac trzydziesci lat zycia zap#@@#$#ajac od rana do nocy dla jakiegos obcego czlowieka.
Glupio im jednak sie od tego przyznac, wiec po prostu milcza i skolowacone ego probuje w tym momencie oszukac jakos podswiadomosc, pokazujac jej obrazki gadżetów jakie te zmarnowane trzydziesci lat nam da: Atari, magnetofon Kasprzak, rower Wigry i takie
Poza tym nie demonizowałabym pracy bo nie każdy chodzi skrzywiony każdego dnia do roboty. Nie każdy pracujący uznaje za życiową porażke fakt, że musi pracować ;)
http://epicgifs.org/wp-content/uploads/2011/04/animated-gif-movies-10.gif
W naszym kraju czasem trudno odróżnić :) Pasuje do obu czasami.
1. otwieramy notatnik, worda, albo inny edytor tekstow.
2. Naciskamy klawisz shift
3. trzymajac wcisniety klawisz shift stukamy w klawisz z narysowana cyfra "4"
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
Szczególnie u Korwinistów po gimnazjum :)
Zawsze można szukać pociechy wśród przyjaciół na wykopie.
Tutaj jak wiadomo, panuje zrozumienie i powszechna empatia dla tragedii życiowych takich jak utrata pracy. I oczywiście nie ma krzty zazdrości, uchowaj Boże.
;)
WSZYSCY moi znajomi bez wyjątku, którzy stracili robotę przeżywali wraz ze swoimi rodzinami życiową tragedię. (nie liczę tych co zwolnili się sami)
Sprawę poteguje fakt, że statystyczny Polak jeszcze takiego dobije, ponieważ będąc zazdrosnym i sfrustrowanym tak na prawdę chciałby mieć mnóstwo czasu a nie zaiwaniać na innych po 12 godzin.
Sam wykop na plus, chociaż humoru jak dla mnie za wiele tu nie ma. ;)
Komentarz usunięty przez moderatora