Jem pizzę, zrobiłem sobie piwo z pepsi (50/50 - razem litr, dla ochłody wszystko zimne, nieciekawe w smaku) i czuję się jak pod koniec imprez. Obejrzałem ten film ze słuchawkami w uszach, na maxa. Próg bólu się zwiększył. Obejrzałem film w jednej pozycji niby to zadumy. Człowiek niezniszczalna rzecz :)
Komentarze (56)
najlepsze