Rodzice na celowniku. Bo nie chcą szczepić dzieci
Rodzice 600 poznańskich dzieci są na celowniku sanepidu, bo nie zgadzają się na szczepienie swoich dzieci. Sanepid zaczął ich karać grzywnami. Niedawno sąd uznał jednak, że do takich kar nie ma podstaw prawnych
bartpl z- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
1. Jak byłem mały to się szczepiłem bo MUSIAŁEM. Znaczy zapędzano nas jak bydło i kłuto. U niektórych były powikłania. No ale jak mus to mus. Od tamtej pory się NIE SZCZEPIE. Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz się na cokolwiek zaszczepiłem.
2. Wychowywany byłem jak normalny człowiek. Rzygać mi się chce jak widzę upośledzonych umysłowo rodziców którzy trzymają swoje dzieci w sterylnym
Z jednej strony mówisz - nie trzymać pod kloszem, hartować od młodu - niech sobie dzieciak nabędzie odporności poprzez kontakt z rozmaitymi zarazkami w niemytych owodach i warzywach, taplaniu się w błocie etc. Ok, zgoda. A dlaczego nabywanie odporności na groźne choroby w ten sam sposób (przez kontakt z zarazkami w szczepionce) już nie jest ok? To działa dokładnie tak samo. Nabywanie odporności przez kontakt. Co za
Synek, p$##@!%isz jak potluczony. Sepsa to ogolne zakazenie organizmu. To nie jest choroba - to efekt.
Szczepienie na sepse jest tak samo mozliwe jak szczepienie na wysypke.
PS. To, że napisałem tu dość kolokwialnie i Ci się to nie spodobało, nie oznacza, że musisz mnie od razu traktować z góry. (Synek...
Komentarz usunięty przez moderatora