Ostatni
rzuciła mi się w oczy reklama pożyczki jednego z banków, reklama wychwalała
"bardzo tanie pożyczki" na szczęści od jakiegoś czasu wszytki takie
oferty muszą zawierać informację o pełnych kosztach jakie musi ponieść
przykładowy "Kowalski" jeżeli chce skorzystać z super promocji. Gdy
przeczytałem, rzeczywisty koszt tej pożyczki lekko oniemiałem, bo przecież nie
ma już w Polsce ani hiper ani galopującej inflacji aby koszty były tak wysokie.
Postanowiłem sprawdzić jak to wyglądach jeszcze w kilku innych bankach,
Wszędzie brałem po uwagę "RRSO dla pożyczki w wysokości 8000 zł spłacanej
w 12 równych ratach oraz dla pożyczki w wysokości 1000 zł spłacanej w 96
równych ratach miesięcznych z uwzględnieniem kosztów ubezpieczenia na
życie". Te dane można znaleźć na dole każdej z podanych poniżej stron.
Dodatkowa w tych bankach gdzie mogłem znaleźć info o jakieś lokacie, dodałem
również informacje o wysokości oprocentowania 12 miesięcznej lokaty
Alior stracil moje zaufanie na poczatku, jak oferowal oprocentowanie na lokacie "polowy srodkow na całe DZIESIĘĆ PROCENT". No to jest przecie PIĘC PROCENT od całej sumy! Rowno albo i mniej niz w innych bankach. Swiadczylo to o tym ze juz wtedy: po 1- manipuilowali, po 2- mieli ludzi za strasznych kretynow nie potrafiacych wykonac najprostszego dzialania matematycznego i co straszliwie wprost klocilo sie z wizerunkiem banku dla "tych lepszych". Dla mnie kazdy
Po pierwsze wiesz w ogóle co to znaczy wynik z działalności operacyjnej, czy po prostu przekopiowałeś na pałę jakiś fragment Rachunku Zysków i Strat (bez patrzenia do netu:))?
Poza tym bank to nie jest instytucja charytatywna - to jest przedsiębiorstwo, które ma zarabiać i PKO BP zarabia. A ciebie nikt nie zmusza do brania kredytu. Możesz pożyczać od rodziny i znajomych, albo żyć bez kredytu jak wiele osób.
@Psycowboy: Tak wiem co to jest wynik operacyjny i według Analizy Fundamentalnej jest to jedna z najważniejszych pozycji Rachunku zysku i strat. A info o wyniku ma pokazać, że banki bezproblemu mogą być nadal dochodowe przy zmniejszeni oprocętowaniau kredytu oraz przy zwiększeni oprocętowania lokat. A tak durze zyski tłumaczą coraz większą liczbę banków w Polsce,
Takie są skutki rezerwy cząstkowej w połączeniu z bankowością centralną. To normalne, że tam gdzie nie panują zasady wolnego rynku ceny (w tym przypadku cena pieniądza) mogą długo utrzymywać się w górze.
Zapraszam wszystkich chcących obejrzeć sobie różne banki na ulicę Grójecką obok dawnego kina Ochota w Warszawie. Jak kiedyś było tam kilkanaście mini butików/sklepów to w ciągu ostatnich lat zamieniły się one na banki. Gdyby to był pojedynczy bank - ok. Ale tam jest teraz z 6 czy więcej banków jeden obok drugiego ;/
Mieszkańcom na pewno najbardziej brakowało właśnie takich placówek. Pewnie bardziej niż np kiosku ruchu.
@Kartofelek: Wtedy miałbyś monopol banku i koszty kredytów byłyby znacznie większe. Zresztą skoro są tam banki a nie sklepy, to znaczy że banki sobie lepiej radzą a co za tym idzie są bardziej potrzebne w tym miejscu.
@BeSmarter: skoro robisz interes z bankiem (wkladasz kase na depozyt - bank pozycza Twoj depozyt komus), na ktorym bank zarabia 25%, a Ty dostajesz 5% to uwaszasz to za gwalt? Oni biora na siebie cala reklame, wynagrodzenia pracownikow, cala obsluge etc. Placa podatki i oplaty. Ty wkladasz kase i wybierasz 5% wiecej.
Oni ponosza tez cale ryzyko tej operacji - Ty swoj depozyt dostaniesz zawsze (jak nawet bank padnie masz BFG),
@virgonaut: taa Grecja czy Hiszpania są w ogniu przez banki. Nie przez to, że zaciągali kredyty którymi opłacali swoje nieróbstwo tylko przez banki ... I oczywiście żeby było lepiej to trzeba opodatkować banki, który to podatek i tak zapłacą klienci ...
Komentarze (139)
najlepsze
Po pierwsze wiesz w ogóle co to znaczy wynik z działalności operacyjnej, czy po prostu przekopiowałeś na pałę jakiś fragment Rachunku Zysków i Strat (bez patrzenia do netu:))?
Poza tym bank to nie jest instytucja charytatywna - to jest przedsiębiorstwo, które ma zarabiać i PKO BP zarabia. A ciebie nikt nie zmusza do brania kredytu. Możesz pożyczać od rodziny i znajomych, albo żyć bez kredytu jak wiele osób.
Komentarz usunięty przez moderatora
Mieszkańcom na pewno najbardziej brakowało właśnie takich placówek. Pewnie bardziej niż np kiosku ruchu.
Drugie źródło obserwacja ekspansywności na ulicach
To jakieś komunistyczne haiku czy jak?
Przechowując nasze pieniądze na lokacie, czasem nawet tracimy, bo zysk nie przekracza inflacji - był o tym kiedyś wykop.
My dostajemy ochłapy, a grube ryby opływają się w odsetki.
Oni ponosza tez cale ryzyko tej operacji - Ty swoj depozyt dostaniesz zawsze (jak nawet bank padnie masz BFG),
Trzy słowa: ODPOWIEDNIO OPODATKOWAĆ BANKI