Zaliczyła przypał kopiując z AI, ale też pomogla naglośnić zagrożenie

Wg Instytutu Monitorowania Mediów publikacje o tej sprawie osiągnęły łącznie 4 mln potencjalnych kontaktów z przekazem - 1,6 mln w przypadku klasycznych mediów, a 2,4 mln w social mediach. IMM wskazuje że pomogło to nagłośnić, że problem halucynacji AI jest wciąż słabo rozpoznany społecznie.

[patryk-wuwuw]

Moja teoria wysnuta całkowicie z du...szy jest następująca:
Każda osoba, która sobie tatuuje szyję lub łepetynę ma z tym drugim jakieś problemy i pod żadnym pozorem nie jest godna zaufania, zatrudniania etc. Coś się pod kopułą nie klei i jednostka taka, być może kierowana przez dobór naturalny, czuje potrzebę aby sama się w ten sposób oznaczyć, dając tym samym ostrzeżenie innym osobnikom własnego gatunku.

[patryk-wuwuw]

@jeremy_bolm: Pozwól że spytam, bo ewidentnie cię mój komentarz dotknął osobiście:

[Poludnik20]

@patryk-wuwuw: z dziesięć lat temu to litery z hebrajskiego, a teraz to pewnie jakiś ryngraf czy tam inne „śmierć wrogom ojczyzny”.

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 65% (jestem botem)

Błędy Sztucznej Inteligencji w Książkach

Dyskusja na temat błędów generowanych przez sztuczną inteligencję zyskała na znaczeniu po zarzutach wobec Karoliny Opolskiej, której książka zawiera rzekome nieprawdziwe źródła. Artur Wójcik, historyk, oskarżył ją o zmyślanie przypisów, co prowadzi do wydania erraty przez wydawnictwo Harde. Publikacje na ten temat osiągnęły 4 miliony kontaktów, co ilustruje problem halucynacji AI, czyli generowania fałszywych informacji przez modele