Sprawa jest prosta, gówno mnie obchodzi ile komu szef płaci, jak kelner/kelnerka mnie sprawnie i szybko obsłuży (nie wymagam wymuszonego banana na buzi), dostanie napiwek, 10% zawsze daję, zwykle posiłek kosztuje 30-50 zł, więc 3-5zł do kieszeni w kilka minut.
Kolejny polaczek wyzyskiwacz. Kapitalizmu się zachciało takiemu i nic mu nie zrobicie! Nie pracujcie u Polaków i tyle! Młodzi niech jadą do Norwegii czy United Kingdom! tam to się porządnie zarobi! Nie to co w tej polandii . . .
@ariszfrisziszis: W niezłej restauracji w centrum miasta mając 500zł podstawy można z napiwków przy dużych chęciach wyciągnąć 6000zł miesięcznie. Powodzenia za granicą.
ci prywaciarze to myślą ze kelnerki będa zarabiać z napiwków,to nawet poniżej minimalnej jest,a potem taki biznesmen sobie kupuje bryke za 200tys,że niby firma dobrze mu działa.Jak okrada pracowników to rocznie dużo na tym mu zostaje
@mqluke: BuHAHAHA, odezwał się yntelygent, mądry piękny, z wielkiego miasta. Przyłażą do mnie takie obiboki jak ty i żebrzą o pracę. A ja się z nich śmieję bo nic nie potrafią, w życiu nic sami nie zrobili własnymi rękoma prócz plam na prześcieradle.
Sami sobie wybraliście taki rząd, który rozdaje wasze pieniądze na prawo i lewo. Dlatego nie płacz mi tu chłopaczku i nie wyzywaj od plebsu. Przyzwalasz każdego dnia na
I właśnie dzięki takim zarobkom oraz podkopaniu szkolnictwa zawodowego mamy w Polsce podających do stołu i zbierających naczynia zamiast prawdziwych kelnerów. Jeśli ktoś czytał oglądał lub czytał "Zaklęte rewiry" lub "Obsługiwałem angielskiego króla", ten wie o co mi chodzi.
Komentarze (142)
najlepsze
Olać taką robotę, lepiej bachory robić i dostawać za frajer hajs od rządu.
Sami sobie wybraliście taki rząd, który rozdaje wasze pieniądze na prawo i lewo. Dlatego nie płacz mi tu chłopaczku i nie wyzywaj od plebsu. Przyzwalasz każdego dnia na
Wykopanie tego = podejmiemy ciekawą dyskusję na ten temat a innowierców w zwyczajny i grzeczny sposób sprowadzimy na właściwe tory i uświadomimy.