@ppj: Do tego typu zawartości, jaka tu jest pokazana można było po prostu użyć samej butelki. Pestki, kasza, kukurydza - to wszystko byłoby lepiej zamknięte w zwykłej butelce, która nie pęknie tak łatwo, jak woreczek foliowy i nie spowoduje zasypania podłogi :P
Litości... Niepraktyczne, nieestetyczne i nieczego nie rozwiązuje. Kiedyś widziałem podobne porady sugerujące, że zamiast wyrzucać, można taką butelkę przerobić na pojemnik na kredki, doniczkę na kwiatka i coś tam jeszcze. Szkoda tylko, że plastikowych butelek zużywam ze 30 na miesiąc :/ Zamiast wydziwiać po prostu trzeba nauczyć się sortować śmieci. To nie taka wielka fatyga zedrzeć nakrętkę, odkręcić korek (te warto gromadzić i przekazywać na charytatywne zbiórki) i zgnieść butelkę.
@minijack: Korki na charytatywne zbiórki, albo po prostu wyrzucac niezakreconą butelkę bo korek tylko przeszkadza w recyklingu. > "Butelki należy wyrzucać koniecznie zgniecione. Przez powszechną (niestety) praktykę wyrzucania butelek niezgniecionych i na dodatek dobrze zakręconych, recykling jest trudniejszy i kosztowniejszy, bo firmy wywozowe transportują więcej powietrza niż cennego surowca, a sortownie muszą zakręcone butelki przekłuwać, by to powietrze z nich usunąć."
Jadąc na kajaki, czy wędrując z plecakiem w dowolnym terenie wszystko, co jest sypkie lub się leje biorę w plastikowe butelki - kawa, proszek do prania, płyn do mycia naczyń, cukier, sól itd. - w miarę zużywania butelka jest kompresowana i zabiera coraz mniej miejsca.
Początkowo zachwyciłem się pomysłem, później przyszło otrzeźwienie - żaden to pomysł - to znaczy jest pomysł, ale taki sobie.
Komentarze (65)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Początkowo zachwyciłem się pomysłem, później przyszło otrzeźwienie - żaden to pomysł - to znaczy jest pomysł, ale taki sobie.
Komentarz usunięty przez moderatora