@Wykopkulwa: Administracja nie przeszła transformacji, a nawet się rozrosła. Co to ma wspólnego z komuną? Biurokracja występuje w wielu krajach i jest pochodną (między innymi) socjalizmu. Ten socjalizm który mamy powstał po 89roku bo w chwili transformacji polska była tak mało socjalistyczna jak nigdy. Z prostej przyczyny - nie było kasy. To co się dzieje od 89 to nie wina komuny a demokracji, która w sposób naturalny dąży do socjalizmu
@Corranh: no tak administracja z pozostałościami ze starego systemu. Sama administracja nie przeszła za bardzo transformacji. Ale lepsze to wszystko niż zastój który by nas czekal bez euro
Dla wszelkich malkontentów, że w Polsce nie buduje się dróg: http://img195.imageshack.us/img195/5441/autostradyidrogiekspres.png (w najbliższych tygodniach w budowie będzie również: obwodnica Lublina, odcinek S8 z Sycowa do Łodzi, odcinek S3 z Gorzowa do Międzyrzecza)
I jeszcze trochę statystyk:
- w budowie jest 1289 km dróg ekspresowych i autostrad, z czego:
To jest tylko jeden z tysięcy absurdów naszego polskiego bagna, więc nie ma się co zbytnio wzniecać. To że ta impreza jest deficytowa jest oczywiste i !@$$ tu zmienią turyści. Co prawda drogi i tak są potrzebne, ale stadiony i inne rzeczy już nie koniecznie - na pewnie nie w tym momencie! To taka sytuacja jakby człowiek po otrzymaniu wypłaty zamiast zapłacić rachunki, ratę kredytu i 500 na fundusz, poszedł na 3-dniowy
@Jozio0506: Czy przyszli użytkownicy stadionów, tj. kluby piłkarskie będą ponosić jakiekolwiek inne koszta poza opłatą za wynejam obiektu?
Co do frekwencji na stadionach, myślę, że zamykanie stadionów i wojna z kibolami skończy się odpowiednio wcześnie przed Euro, a po "odtrąbieniu sukcesu" jakim będzie ta impreza raczej się nie wznowi. Być może nowe obiekty przyciągną trochę nowych widzów, jeśli chodzi o Wrocław, jeśli utrzymają się wyniki jest spora szansa na skok
Nie można powiedzieć, że jesteśmy zupełnie stratni.Przy tylu budowach to kilku urzędników zarobiło z całą pewnością, zarobi też pewnie kilka innych osób odpowiednio powiązanych. A reszta społeczeństwa niech przestanie marudzić i weźmie się do pracy,zaciągnięte pożyczki na budowy same się nie spłacą.
@margitsziget: @margitsziget: Pewnie, jak na 40km są problemy, to widzimy i krzyczymy. Jak się buduje 1200km których część już jest oddawana do ruchu, to nabieramy wody w usta i udajemy, że nie ma?
Zadawałem sobie to pytanie od dłuższego czasu, ale niestety szacunki się potwierdziły, jeżeli wyłożymy 100 mld a zwróci się 28 mld w 12 lat, to chyba coś tu mocno poszło nie tak.
@Oxion: A ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego wydatki na drogi, koleje i infrastrukturę są zaliczane jako "koszty euro". To są wymierne rzeczy, jakie w Polsce powstanę i powstałyby nawet gdyby euro się u nas nie odbywało (choć zapewne wolniej). Rozumowanie w ten sposób jak w powyższym wykopie to jakiś absurd. Euro się skończy, ale drogi zostaną, musielibyśmy je zbudować czy ta impreza by się u nas odbywała czy nie.
@jasamek: Dokładnie tak jak piszesz, jedyne co mnie martwi to nieefektywne wydawanie i przekręty związane z przetargami. Choć bez organizacji Euro drogi też by trzeba wybudować, a przekręty mogłyby być większe. Pewnie mniej osób by rządzącym na ręce patrzyła.
Komentarze (34)
najlepsze
I jeszcze trochę statystyk:
- w budowie jest 1289 km dróg ekspresowych i autostrad, z czego:
---
Co do frekwencji na stadionach, myślę, że zamykanie stadionów i wojna z kibolami skończy się odpowiednio wcześnie przed Euro, a po "odtrąbieniu sukcesu" jakim będzie ta impreza raczej się nie wznowi. Być może nowe obiekty przyciągną trochę nowych widzów, jeśli chodzi o Wrocław, jeśli utrzymają się wyniki jest spora szansa na skok