Aż dziw, że jest taki zadbany, ma chart ducha chłopak. Babki w jury bez mocnego makijażu (albo w ogóle?), szacunek! Nawet paznokci nie mają pomalowanych! Strasznie sympatyczni są wszyscy, trochę inny poziom społeczny niż u nas.
Od 5:00 wchodzi utwór z OST z The Mission Ennio Morricone: http://youtu.be/ra0XePKZh3s . Polecam cały soundtrack, jest genialny.
BTW: W koreańskim chyba jak w chińskim mam talent, mówi się "yes" albo "no", bo w ich językach
Jak napisałeś "oglądamy do końca" to liczyłem na jakiś przełom w tej ckliwej historyjce, np. reflektor spada mu na głowę i zabija na miejscu. A tu dupa.
@10048022: to jak z kolesiem który przeżył walkę z rakiem 3, 5 8 czy 11 lat temu - nośna legenda, wyciskająca łzy i wzruszenie u oglądających, zawsze w tego typu programie się przyda. Ktoś się popłacze, podłoży się ckliwą muzyczką w tle plus szał na widowni - biznes się kręci. Jak w Po Prostu Tańcz - finaliści byli niemal ideałami marketingowymi i nie wygrała osoba naprawdę dobra, pewna siebie i silna
Co chcesz? W pełni naturalna rozmowa i pytania normalne. Na np. codziennie pytam sąsiadkę czy jak była mała to mieszkała w sierocińcu. Wtedy zaczynamy śpiewać operowym głosem i na końcu płaczemy.
Chłopak od najmłodszych lat mieszkał w sierocińcu. W młodości sprzedawał gumy i napoje energetyczne na ulicy. Sypiał w toaletach i na schodach. Nie miał normalnej szkoły.
Być może jeden z prowadzących ma rację, że za parę lat będą go słuchały miliardy.
Jeśli jeszcze nie obejrzałeś - przygotuj chusteczki.
Żadnych ciarek, żadnych łez. Przez krajowe kopie takich programów i parę odcinków zagranicznych wyrobił się u mnie system obronny przed traceniem czasu na takie gówno i gdyby okazało się, że ktoś ma ten talent naprawdę i tak bym nie zwrócił na to uwagi
Trudno mi w to uwierzyć, zwłaszcza po Paulu Potts z brytyjskiego wydania. Korea to kraj gdzie masowo produkuje się wszelkiej maści romansidła, kraj gdzie ckliwe historyjki sprzedają się najlepiej. Tutaj mamy pierwszy odcinek i już trafia się sierota, która w wieku 5 lat przez 10 lat sprzedawała gumy na ulicy a później nagle zdał egzaminy szkoły średniej? Kto nauczył go pisać? Miałem do czynienia z hangul i chociażby się zesrać to samemu
Dopiero pierwszy odcinek. Pomyśl co będzie w piątym - dziewczyna wychowana przez małpy, śpiewa stojąc na głowie, na szkołę zarobiła sprzedając swoich przybranych rodziców - to nawet ten facet z jury się poryczy.
Komentarze (128)
najlepsze
Od 5:00 wchodzi utwór z OST z The Mission Ennio Morricone: http://youtu.be/ra0XePKZh3s . Polecam cały soundtrack, jest genialny.
BTW: W koreańskim chyba jak w chińskim mam talent, mówi się "yes" albo "no", bo w ich językach
Co chcesz? W pełni naturalna rozmowa i pytania normalne. Na np. codziennie pytam sąsiadkę czy jak była mała to mieszkała w sierocińcu. Wtedy zaczynamy śpiewać operowym głosem i na końcu płaczemy.
Być może jeden z prowadzących ma rację, że za parę lat będą go słuchały miliardy.
Jeśli jeszcze nie obejrzałeś - przygotuj chusteczki.
Porno będziemy oglądać?
Masz tak $$##owe teksty, że ja p#%@!$$ę.
Dopiero pierwszy odcinek. Pomyśl co będzie w piątym - dziewczyna wychowana przez małpy, śpiewa stojąc na głowie, na szkołę zarobiła sprzedając swoich przybranych rodziców - to nawet ten facet z jury się poryczy.
Potem to już tylko z górki
Lol, Jang Jin to ten koleś w bzykach. :P
Koledze chodziło o tą: http://wiki.d-addicts.com/Song_Yoon_Ah
Rocznik 1973.