Wczoraj miałem okazję przejechać się nowym pociągiem Deutsche Bahn na trasie Halle (Salle) - Magdeburg. Na początku chciałbym zaznaczyć, że nie jest to jakiś ekspres, czy pociąg specjalny - ot zwykły regionalny piętrus, którym można jeździć na najtańszym bilecie.
Część siedzeń ustawiono podwójnie - jedne za drugimi, jak w autobusie, dzięki czemu jest mniej miejsc skierowanych tyłem do kierunku jazdy, zmniejszają się szanse, że usiądziemy na przeciwko kogoś, kto będzie chciał z nami gadać wbrew naszej woli i, co najważniejsze - oszczędzono sporo miejsca na inne udogodnienia dla pasażerów.
Jednym z takich udogodnień są stoliki pomiędzy siedzeniami ustawionymi na przeciwko. Stolik można podnieść w celu ułatwienia zajmowania miejsca.
Oczywiście każde stanowisko ma własne podwójne gniazdko z napięciem 230V umożliwiającym podłączenie laptoka albo ładowarki (czy innego urządzenia o mocy do 150w)
Część miejsca zaoszczędzonego na poczwórnych siedzonkach zagospodarowano na takie oto przydatne półki na większe torby. Znajdują się one na obu końcach przestrzeni pasażerskiej oraz na samym środku - rozwiązuje to problem dużych bagaży stojących w przejściu bo nie mieszczą się na górnej półce (lub nie mamy siły ich tam wrzucić ;] )
Schody na górę są jednostronne, dzięki czemu szersze i wygodniejsze. Dodatkowo w przejściu jest jaśniej i przestronniej.
Siedzonka na półpiętrze są składane więc nie ma problemu z ustawieniem rowerów - zmieszczą się spokojnie 4 tak by nikomu nie stać na drodze
Dolna przestrzeń pasażerska jest przeszklona - jest jasno i ma się wrażenie dużej przestrzeni.
Rolety w oknach nie zasłaniają całości światła, a jedynie nieco je rozpraszają tak aby nie raziło.
Oświetlenie jest LEDowe, więc oszczędne i bezobsługowe - żadnego piszczenia świetlówek.
Klimatyzacja ustawiona na ok 20-22 stopnie nie pozwoli nikomu zgrzać się niezależnie od pogody na zewnątrz.
Nazwa kolejnej stacji wyświetlana jest na panelu diodowym a dodatkowo czytana przez automat - jak na niemiecki brzmiało to całkiem sympatycznie ;]
Półki bagażowe z pleksi podświetlone delikatnie na niebiesko - fajny klimat.
Pod półkami oprócz zwykłych metalowych wieszaków znajdowały się również małe plastikowe wieszaczki, które można było dowolnie przesuwać w zależności od potrzeb (przydatne gdy się wiezie duży płaszcz w pokrowcu)
To znalezisko nie ma na celu pokazywanie, że PKP jest be a DB cacy. Jestem tylko marzycielem, który lubi PKP ale chciałby, żeby stare składy wymieniano na nowoczesne o światowym standardzie (takim jak na obrazkach) po to bym mógł lubić PKP jeszcze bardziej. A Wy razem ze mną.
Jakość foto jest marna bo mój ogórek zawinięty w gazetę jest słabym aparatem, a dodatkowo nie znam się na fotografii - mam jednak nadzieję, że zdjęcia oddają to o czym piszę w komentarzach do nich.
Komentarze (157)
najlepsze
Z resztą wiele wagonów w PKP tez tak wygląda i to w II klasie.
Najważniejsze, żeby przesiedzieć więcej niż 90% trasy, tempertura była 18-25 stopni, nie za głośno, a zapachy były neutralne.
~20 bombardierow. albo 20 siemesnow
1.poczytaj sobie jakie sa ceny pociagow i na ile lat je sie kupuje
2.zobacz ile remontow torow sie remontuje w pl - zobaczysz ze wykorzystaja swoje mozliwosci.
3 Przestan narzekac - nie wszystko co z PL jest złe, a w pkp potrzebna jest zmiana mentalna, tu nawet nie chodzi o pieniadze bo tych jest dosc (chocby z UE).
Dokładnie, ja na ten przykład jeżdże pociągiem a nie autobusem właśnie z tego względu, że w pociągu można wyciągnąć nogi, w przedziale jest z reguły sporo miejsca ( no chyba że trafimy na jakiś bardzo zatłoczony, ale nogi i tak da się wyciągnąźć ). A tutaj siedzenia są identycznie umiejscowione jak w autobusach. To ja już wolę nasze stare, ale wygodniejsze wagony.
1. cena - nasz pociąg kosztuje 43 zł (21,50 zł zniżka studencka). DB podejrzewam, że kilka razy drożej.
2. w polskim pociągu jest Internet
Gdyby Cię to zainteresowało, zapraszam do mojej relacji:
http://www.wykop.pl/link/710413/podrozowanie-z-pkp/
Jest też klimatyzacja (sprawna), wygoda, dużo miejsc na rowery, szklane drzwi, gniazdka i